właśnie obejrzałem w canal+ i doprawdy zastanawiałem się,w którym momencie miałem się śmiać-jedyne,co można było zrobić,to śmiać się przez łzy,że Mistrz J.Machulski stworzył tak beznadziejne "dzieło"...
Ja niestety byłem na tym w kinie ;/ 4 x 30 zł poszlo. A w połowie filmu zacząłem układać pasjansa na komórce, film ten powinien być puszczany w tv po 23 dla ludzi, ktorzy mają problemy z zaśnięciem i nigdy więcej. Machulski dał ciała na całej linii.