Film calkiem niezly,ale moim zdaniem zbyt latwy do odgadniecia, o ile naprawde zauroczyl
mnie obraz i klimat, to juz odkrycie watku glownego(czyli o co w tym biega?) mozna
domyslic sie tuz po "smierci" Sophie.Po wczesniejszych komentarzach spodziewalem sie
bardziej zawilej i trudniejszej do "rozkminienia" fabuly....
Najlepszy film jaki widziałam, jestem pod wrażeniem. Żeby "Iluzjonistę" ocenić 10/10, pozostałym moim ocenionym filmom odebrałam po jednej gwiazdce, bo żaden się z nim nie równa. (oczywiście przesadzam, ze dwa też mają 10).
Scenariusz tego filmu to jego najsłabszy punkt. Jest strasznie prosty, wręcz prostolinijny, brak rozbudowanych wątków, wnikliwszego przedstawienia postaci, wszystko jest płaskie i nijakie. Jeszcze te "iluzje"-widma chodzace po sali, przechodzace ulicami, czy też sam główny bohater, których wyjaśnienie całkowicie...
Ale najlepszy był Giamatti (możliwe dlatego, że było go najwięcej). Sewell też daje radę. Za to jak zwykle Biel conajwyżej przeciętnie.
Dlaczego i skąd aż 8.0??? Film mnie niczył nie zaskoczył a ostatnia scena SPOILER to żart z widza. Naciąganie na całego. A do tego jeśli sztuczka z drzewkiem była zwykła sztuczką to skąd dojrzewające jabłka na oczach widza??? Prestige rządzi, a Iluzjoniście szósteczka za niezłego Nortona i piękną Biel :)
dzisiejszym seansie film podskoczy, czy spadnie w rankingu :)
Na razie jest na 113 pozycji tuż za "Wspaniałą" setką..
Temat zamieszczam w niewłaściwym miejscu, ale dla mnie pilna rzecz. Film oglądałem dawno i nie pamiętam obsady i tytułu. Pamiętam, że film opowiadał o złodzieju, którego ojciec wyreżyserował własną śmierć i potem łysy był i syn go nie poznał. Głównym "bad guy'em" była jakaś baba, która pod koniec kradnie bohaterowi...
mam pytanko do forumowiczów
kiedyś film o podobnej tematyce
nie pamiętam tytułu może ktoś pamięta
kilka scen z tego filmu
dwóch kolegów uczy się izuzji a następnie rywalizują ze sobą
scena druga
jeden z bochaterów się klonuje mianowice w spektaklu wychodzą dwoma drzwiami
pózniej sie dowiadujemy że t są...
Jakim cudem w scenie, w której ludzie księcia demonstrowali policjantowi jak działa sztuczka, w której magik przywołuje zmarłych, wyświetlali kolorowy obraz? Nie wydaje mi się to możliwe, żeby można było już wtedy kręcić kolorowe filmy, dlatego nawet sam pomysł księcia i jego ludzi, że właśnie na tym polega zagadka...
Przed filmem patrzę na ocenę 8.0, gatunek fantasy, dobre recenzje- czyli jednym słowem warto obejrzeć.
Niestety sam film zawodzi- z fantasy nie ma tu nic, oprócz kilku sztuczek głównego bohatera, które musimy uznać za magię, bo nie da się wyjaśnić ich w żaden racjonalny sposób (miecz przytwierdzony do podłogi,...
Strasznie się zawiodłem na filmie liczyłem że film może dorównac Prestiżowi albo się chociarz zbliżyć ale sie myliłem, wysoka ocena przysłoniła mi oczy. PO obejrzeniu filmu nie dziwie się że go puscili w tv to jest miejsce dla niego godne....
Może akcja trochę niemrawa, na początku było dość nudno i monotonnie, ale od pewnego momentu się wciągnęłam, a koniec mnie zaskoczył. Nie spodziewałam się. Polecam :)
Zaskoczyła mnie i rozczarowała. Film na pewno warto obejrzeć choćby dlatego aby do pewnego momentu snuć sobie samemu w głowie rozliczne rozwiązania. A reszta to już chyba tylko dla miłośników Nortona, bo nawet biedna Jessica spotkała się chyba z zemstą stylistą, gdy do ostatniej sceny wyglądała jak księżyc w pełni, a z...
więcej