PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=261650}

Incredible Hulk

The Incredible Hulk
2008
6,4 125 tys. ocen
6,4 10 1 124837
5,6 43 krytyków
Incredible Hulk
powrót do forum filmu Incredible Hulk

:(

ocenił(a) film na 1

nie dalem rady. wylaczylem. po mniej wiecej pol godziny... lubie nortona wiec zajrzalem, ale tego sie nie da ogladac...

ocenił(a) film na 4
malkontent

Ja dotrwałem do połowy filmu i stwierdziłem,że jeśli nie wyłączę to się porzygam :) Norton to świetny aktor ale scenariusz i realizacja tego czegoś woła o pomstę...

ocenił(a) film na 5
kourei

o pomste to wołają wasze komentarze.............

ocenił(a) film na 6
kourei

Ludzie ale czego wy sie spodziewaliscie? Jest film na podstawie komiksu,w dodatku z wielkim i zielonym jak sałata halkiem,to i musi byc rozpierducha,a sam siłacz wykonany jest świetnie.ja sie nie zawiodłem,dostałem to,czego chcialem czyli rozrywke na miły wieczór.Nie będe zgrywał wielkiego intelYgenta i doszukiwał sie w takim filmie głębszego dna.Pierwszego Hulka nie widzialem,ale jestem bardzo ciekaw,bo słyszałem,że podobno Lee zdecydowal sie na taki zabieg ;)

ocenił(a) film na 6
_wojti_

A ode mnie oczywiscie solidna siódemeczka ;)

ocenił(a) film na 1
_wojti_

za kogo mnie masz?
wiem, ze to na podst. komiksu i wiem, ze to z zalozenia lekki film, ale jest po prostu nieudany. nic sie nie dzieje co przykuloby moja uwage na dluzej - i o to chodzi, co mnie obchodza udane efekty komputerowe...
efekty to nie wszystko, a nawet nie polowa, chociaz niektorzy upieraja sie przy swoim i potem wychodza takie filmy...

tak samo jak z grami w dzisiejszych czasach

wymagajacym trzeba byc
ja nie lykam wszystkiego co daja, nie czuje sie totalnym konsumentem, chociaz lubie nortona - film do bani

ocenił(a) film na 7
malkontent

Ja daję siedem. Pierwsza część była porażką (reżysera) kontynuacja już o wiele lepsza, widać przy tym tytule nauczyli się na błędach, bo nie ukrywam jak dla mnie realizacja takiego filmu jest trudna (nie wiadomo czego oczekiwać). Nawet Stana Lee znowu gdzieś ucisnęli w kadrze :D Ciekami mnie motyw z Generałem i Starkiem :D Na bank się przekonamy niebawem o co tu chodzi :>

Artoven

Stark rozmawia z Generałem o Serum Super Żołnierza czyli o stworzeniu Kapitana Ameryki...

Nawiązania są proste najpierw w Iron Manie, Nick Fury napomknął o Projekcie Avengers, a w Hulku Stark chce Serum do stworzenia Żołnierza, następny w kolejności do nakręcenia będzie (prawdopodobnie) "First Avenger: Captain America", (oby nie z DiCaprio) a następny Avengers.
Wszystko do siebie pasuje!

malkontent

powinni tez okreslac GORNA granice wieku dla filmu (powyzej ogladanie na wlasna odpowiedzialnosc) :)))

ocenił(a) film na 1
malkontent

to znowu ja :)
Spiesze napisac, ze z nudow obejrzalem hulka, ale nie tego, tylko tego z 2003 roku. DO KONCA! Jak to mozliwe, przeciez film jest o tym samym, ta sama historia, ten sam zielony badziew rozwala wszystko w kolo...
Otoz ten z 2003 ma to czego zabraklo w tej czesci: ciekawe (nie nowoczesne, to nie wszystko!) efekty, ladna pania w jednej z glownych rol (tego bardzo brakowalo w Incredible Hulk) i jakies takie lepsze podejscie do widza...

NIE, nie czytalem komiksu. nie jestem fanem zielonego. nigdy nie interesowalem sie nim bardziej niz kursem rubli w stosunku do jena... a jednak ten film z 2003 okazal sie niezlym obrazem do obejrzenia "przy obiedzie" (przy dobrym humorze, bo to jednak KICHA ale to, ze kicha to wynika z pomyslu a nie z wykonania) w przeciwienstwie do nowszej jego ekranizacji z 2007 roku, ktorej nie skonczylem, jak wiecie...

malkontent

Wiesz co? Prawdziwy z ciebie malkontent. I jak film porównujesz z grą to naprawdę pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1
_Puma_17

film z grą?
niby gdzie?

malkontent

Człowieku czego się spodziewałeś potym filmie.Moim zdaniem nie wyobrażam sobie żeby było to zrobione lepiej,uważam że film był dobry jak na Hulka.A Hulk z 2003 to jest dopiero gówno po 15 minutach wyłączyłem bo mnie czarna gorączka chwytała

Kasia_stachowiak

No jak się jest nastawionym tylko i wyłącznie na s/f i się nie rozumie filmu to sie wyłącza po 15 minutach. Ja tego nie rozumiem, wszystkie filmy które są skupione na "psychologii" głównego bohatera są mieszane z błotem, w przypadku Hulka z 2003 roku, bardziej postawiono na fabułe niż efekty specjalne. Zostało w nim wytłumaczone dobitnie jak Banner stał się Hulkiem, i było dużo scen gdy główny bohater musiał się mierzyć z samym sobą, co było trudniejsze niż walka z jakimkolwiek innym przeciwnikiem . Gdy patrze na niektórych użytkowników filmwebu którzy po 15 minutach wyłączają film bo nie było bum bum, tylko trzeba było pomyśleć to niepotrafie tego pojąć. Nie wszystkie ekranizacje komiksów są nastawione na hajs i widowiskowość, niektóre są zrobione (dosłownie) w duchu komiksu, i traktują o całej historii bohatera, a nie tylko o bum bum z udziałem nowych przeciwników ;p
Pozdrawiam

tupajew15

No widać że nie widziałeś filmu (albo nie oglądałeś uważnie) bo tam niema cały czas bum bum w tym filmie bardziej skupił się na miłości banner,a nieczeba widzieć filmu żeby wiedzieć skąd wziołsię Hulk w Bannerze. :)


Kasia_stachowiak

Powyższe "nieczeba" świetnie charakteryzuje osoby, które twierdzą że Hulk z 2003. to gniot, a jego nowsza wersja to film dobry.

impactor

Dokładnie, ten film nie opowiada historii od początku bo jest przeznaczony dla fanów komiksów Marvela a nie dziadków z wnuczkami itp. Tutaj mamy epizod z jego życia, bo twórcy uznali, że widz będzie wiedział jak to się zaczęło i nie będzie się skupiał na początkach pietnasty raz. Zmieżali do tego by spleść akcję z filmami Iron Man oraz tymi, które wyjdą, Iron Man 2, Captain America, itd. Więc woleli przedstawić nam świat a nie jedną postać. Dlatego na końcu filmu pojawia się Iron Man, Blonsky bierze to samo serum, które w czasie drugiej wojny podawano Kapitanowi, dlatego pojawiają się nawiązania do postaci Samuela L. Jacksona itd. Jak nie rozumiecie filmów to nie komentujcie, albo spróbujcie je zrozumieć, bozia dała główki.