Mocno toto kiczowate. Ale, co dziwne, w tym szaleństwie jest metoda. I jako kino czysto rozrywkowe 'Hulk' sprawdza się bardzo dobrze. Zastrzeżenia mam tylko do grafiki, animacji, których niedoróbki psują ogólne wrażenia. Poza tym czegoś tu nie rozumiem. Pod koniec pada sugestia, że to jeszcze nie koniec. Doktorek mutując komandosa przypadkowo mutuje również i siebie. Czyli tak jakby zapowiedź kontynuacji. A tu na samym końcu pojawia się imć Stark z 'Iron Mana' i sugeruje, że projekt zielonego gościa został porzucony. To w takim razie ja się pytam, po co to wszystko? 6/10
Kolego!
Stark pojawia sie dlatego ze, Hulk, Thor, Capitan America, Spiderman, Iron man inni naleza do grupy zwanej Avengers. A wlasnie teraz robia film o tym. Dlatego tez miedzy innymi zrobili nowego Hulka a w Thorze pojawia sie a nazwisko Starka ktore wypowiada agent znany z drugiej czesci Iron mana. itd.
Reasumujac czekaj na "The Avengers".
Avengers powiadasz... Hulk, Thor, Capitan America, Spiderman i Iron man w jednym filmie? Aż boję się pomyśleć, co z tego wyjdzie...
Na końcu mamy bad guya przyszłego leadera. A takie oceny zaniżają tego hulka który jest filmem bardzo dobrym, ale nikt nie chce się utożsamić z hulkiem, bo nie jest cool, a tak każdy podświadomie robi, co do efektów, tak był promowany avatar, a hulk w kroplach deszczy wygląda idealnie, reszta jest w porządku i do efektów nie można i nie należy mieć zastrzeżeń, dobra adaptacja komiksu, a dzieci avatara, neo które siedzą całe dnie na kompie dają 1/10, to smutne.
Film jest rzeczywiście bardzo dobry (czego się nie spodziewałam).
Nie przeglądałam forum, nie czytałam innych opinii, ale skoro mówisz, że ludzie zaniżają ocenę tego filmu (co widać, bo zasługuje na więcej niż 6,6) to nie żałuję, że nie wczytywałam się w posty innych.
Dlaczego grafika/animacja nie były dobre? Dla mnie były.