Wydawało mi się, że w XXI wieku, kukły takie będą jeszcze autentyczniejsze i ujrzę to chociaż
w Hulku. Nic z tych rzeczy. Balas. Po co się głowić nad techniką nadającą realistyczny
wygląd, jak można - jak wszyscy - zrobić kiepski model komputerowy?
To niesamowite, że "predatory, alieny i terminatory" mają postacie o lepszym wyglądzie. A
przecież te filmy mają po 20 lat i więcej. Degeneracja formy.
Reszta filmu w podobnym tonie
no cóż, sugeruję nauczyć się dyskutowania
chyba, że koniecznie chcesz rozmawiać o mnie, to proszę, ale załóż nowy temat
nie chcę dyskutować, chcę - z dobrego serca przecież - doradzić kupno okularów, po którym zapewne przestaniesz uznawać model Hulka za kiepski.
a jak mam dyskutować? mogę tylko napisać, że się z tobą nie zgadzam, przecież nie przekonam cię, że Hulk wygląda dobrze
zgadzam się, ale to trzeba było po prostu pierdyknąć swoją opinię a nie kazać mi kupić okulary ; d
Po części muszę się z tobą zgodzić . Porównując obcego z "jedynki" z tym z alien vs predator , to w zbliżeniach lepiej wygląda ten pierwszy. Nie zawsze jest to regułą ,ale zdarza się. Co do hulka to jako film był średni , porównywalny do tego z 2003 ,ale nieco mniej nudny.
nie do konca sie z Toba zgodze. Moze po ponownym ogladnieciu stareych alienow, predatorow i terminatorow zauwazysz ze te "kukly" dobrze sie prezentuja gdy nie wykonuja zbyt skomplikowanych ruchow, a jesli juz to robia, to niezbyt szybko. Ale tu ci przyznam racje, ze modele zrobione kiedys sa swietne i dopracowane w kazdym szczegole, wrecz dopieszczone przez ich tworcow, ale game ruchow maja bardzo ograniczona, co daje sie zauwazyc w filmie. Przyklady : w Terminatorze I szwarcepompka porusza sie tak jak trzeba, a jak juz jest obdarty z ludzkiej skory to rusza jak typowy robocop; w Aliens II gdy pokazana jest chmara ocych napierajacych przez kanal wentylacyjny to widac ze to tylko wijace sie kukly malo przypominajace realnie poruszajace sie stworzenia; w Predatorze poruszaja sie na jego gebie tylko te jego cztery kly i zawsze w ten sam sposob, albo rozwiera cala gebe, albo pojedyncze kly, a mimiki geby zadnej prawie. A technika komputerowa nadala tym kuklom dynamiki - moga biegac, skakac i wyginac cialo smialo :) A tak nawiasem mowiac to serii Alnien vs Predator nie zaliczam do kanonu filmow ktore wymieniles, bo np w A vs P II obcy nawet nie mili kwasu zamiast krwi, wiec szkoda gadac nawet :))
może tylko "matka" obcego miała kwas ; d
rzeczywiście, kukłami nie można za bardzo ruszać... ale chyba wolałbym widzieć siermiężną piękną kukłę, niż gibki cybermodel.
hulk na tle śmigłowca wyglądał bardzo niewiarygodnie
zresztą, tak jak mówisz, model komputerowy daje większe możliwości, ale to nie do końca jest plus. Np sceny gdy hulk drze ryja przed walką jest taki... hmm... infantylny. Albo np gdy hulk uderza w ziemię i pęknięcie "przemierza" w stronę wroga (to tak trochę nie na temat, ale postanowiłem dodać).
ale z innej strony, w dzisiejszych czasach, jakby producenci filmu się postarali, mogliby zrobić ładny model hulka i wykonać zdjęcia poklatkowe. Widziałem jakiegoś sindbada z lat 50 to tamtejszy poklatkowy potwór był realistyczny i nawet budził lekkie przerażenie, a przecież to technologia sprzed lat
Przyznam Ci racje, ze gdyby tylko producenci dali wiecej czasu i kasiory tworcom, to mogloby byc ladniej i efektowniej. Jakby dac wiecej czasu i kasy ludziom robiacym model to by go tak wypiescili i wychuchali, ze by nam tak kopary opadly na ziemie ze zeby by sie rozsypaly po podlodze :) A niestety czas na produkcje tez jest jednak ograniczony, przykladowo nawet na filmwebie masz podane jakie filmy wyjda juz w 2014 roku, a producenci juz pewnie sobie zaznaczyli w kalendarzu w jakim miesiacu maja wyjsc i ile kasy beda tracic za kazdy dzien zwloki :)
ps. Wszyscy obcy maja kwas zamiast krwi. (LSD im plynie w zylach, dlatego sa tacy agresywni) :)