Film jest ok,może bez większych fajerwerków ale solidny,ważne ze nie nudizłem sie w sali kinowej,ale mimo wszystko najlepsza akcja była bez udziału Hulka,gdy Bruce uciekał przed armią pośród domków brazylijskich,fajnie to wyglądało.Dobra gra Nortona,ale najlepszy był aktor grający Blonskiego.Hulk,o wiele lepszy niz w jedynce,więcej szczegółów,ale idealny nie był.Świetna finałowa walka Hulka z Amobination,naprawde godna uwagi,no i ta końcówka...ciekawe kiedy bedzie dwójka,lub trójka jak kto woli :P