Do filmu podeszlem z mieszanymi uczuciami majac w pamieci Hulka Anga Lee dodatkowo Liv "Arvena" Tyler nie za bardzo pasowala mi do roli Betty Ross,ale dala rade tak jak caly film,seans przelecial i szybko,zero nudy.Aczkolwiek kilka rzeczy mnie zaciekawiło:
-jak Bruce dostal sie po pierwszym spotkaniu z Blonskim do USA(kontrole graniczne chyba maja wiec jakby nie patrzec mogli go na lotnisku zwinąć)
-brakowalo mi kultowego tekstu "Hulk być zły"
-no i do kogo nalezal helikopter/samolot do ktorego Hulk skoczył?(mozemy sie domyslac ze do T.A.R.C.Z.Y tylko co by wtedy robil ZNOWU w Brazylii)
-I ta koncowka z Iron Manem...moze zle prowadzicie trop i nie bedzie Hulk walczyl z Ironem(pamietacie scene jak Ross mowil Bannerowi o armii wojownikow napromieniowanych Gammą)tylko Stark Industrial zrobi armie Ironmanow tak jak ziom Tony'ego w Iron Manie
Czyzbym odkryl tajemnice scenariusza?
chyba cie coś mocno walneło bo to co bedzie kluczową częścia scenariusza drugiej części "Incredible Hulka" musiało ci umknąc w tej.otóż w tym filmie oprócz Tonego Starka pojawił sie tez Samuel Sterns,który jak wiadomo w komiksach po napromieniowaniu staje sie najwiekszym wrogiem Hulka, The Leaderem.więc odrazu wiadomo że Hulk w nastepnej części zmierzy sie właśnie z nim bo Sterns pomagając Blonskiemu stac sie The Amonimationem sam przy okazji naraził sie na promieniowanie.powinieneś uważniej oglądac film.dlatego nowy wróg Hulka jest już znany,a IronMan/Stark pojawił sie bo w filmie Marvela który powstanie za kilka lat "The Avengers" sam Hulk bedzie wrogiem zarówno IronMana, Kapitana Ameryki i Thora. teraz rozumiesz??
jeszcze myśle ze cos moze byc ze Stanem Lee:D tworca komiksow marvela,który wypił ten sok z krwią Banera gdzies na pocztaku,dalej nic z nim nie pokazano. A z tym Samuel Sterns,to też tak myślałem ze coś z nim bedzie,ale całokowicie zapomniałem,ze to ten z przerosnietym mozgiem,Leader. w sumie teraz ten film ma takie eleganckie watki ze ocene podnosze do 9/10.
No,na pewno Stan Lee przemieni sie w jakiegoś rządnego krwi potwora...
Aż strach sie bać
walker, dzięki, kwestia sternsa właśnie mnie lekko zafrapowała - podejrzewałam, że to na pożytek na przyszłych części, ale - jako komiksowy laik - nie byłam pewna.
o ile mnie pamięć nie myli to Hulk jest członkiem grupy Avengers. Więc mówiąc o połączeniu sił Stark miał na myśli Hulka a nie wojsko^^