Zgadzam się, choć w komiksach Hulk też miał różne "formy".
"i ta idealna muskulatura całkowicie pozbawiona tkanki tłuszczowej." to akurat można uznać za plus(oczywiście jako odzwierciedlenie komiksowego Hulka), ponieważ Amerykańce w komiksach każdemu "przypakowanemu" herosowi rysują właśnie taką idealną muskulaturę, z wychodzącymi żyłami.. Ale mimo wszystko ten Hulk jest jakby za szczupły.

Realizm zerowy w wersji z Edwardem Nortonem, w wersji z Baną 100 procentowy. Gdyby coś takiego jak Hulk istniało to zachowywałoby się właśnie jak ten z 2003. Realizm i fizyka zachowań rewelacyjny. Ten z 2008 to shit straszny.

http://www.youtube.com/watch?v=eQaBI5_SWPk&feature=channel_video_title

filmik wyjaśniający
Louis Leterrier chciał aby jego hulk był czymś pomiędzy filmem Lee a Serialem z lat 80'tych(stąd wzrost sałaty) Chciał również aby hulk nie nie miał grama tłuszczu aby wyglądał jak superczłowiek.Ponad to włosy są takie długie ponieważ inne włosy nie pasowały do budowy modelu ,to też również zależy do komiksu w jakim hulk się pojawiał w jednym był nawet łysy w innym miał długie włosy.

Jak dla mię bardzo dobrze wygląda Hulk i tu z mojej strony brawa dla modelarzy i Leterrier 'a.