PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=261650}

Incredible Hulk

The Incredible Hulk
2008
6,4 125 tys. ocen
6,4 10 1 125122
5,6 48 krytyków
Incredible Hulk
powrót do forum filmu Incredible Hulk

Czy to jest jakby pierwsza część Hulka czy kontynuacja ? Bo w filmach z Hulkiem się nie orientuję.

michal98_filmweb

pierwsza.....hulk z 2003 nie jest czescia MCU

ocenił(a) film na 5
The_Fallen

Ok dzięki :)

michal98_filmweb

Można powiedzieć, że "nowa pierwsza". :)

Swoją drogą: ciekawe, czy powstanie kiedyś ciąg dalszy, bo w jednej ze scen Samuel Sterns zaczyna mutować, więc zmienia się w Leadera - przeciwnika Hulka, ale co ten Leader robił przez ostatnie 6 lat to nie wiadomo, bo do tej pory nie pociągnięto w Marvel Cinematic Universe tego tematu. Szkoda. :P

ocenił(a) film na 9
Davus

Myślę ze trochę olali, fanów tej postaci, nie kontynuując jego przygód.

Magic1997

Może jeśli w drugiej części "Avengersów" znowu Hulk będzie najfajniejszą postacią to sobie o nim przypomną i zrobią o nim film w trzeciej lub czwartej fazie. :P

ocenił(a) film na 9
Davus

Wątpie czy zdolaja przebic "TIH". Pewnie poszli by w ten familiijny charakter jak w IM3 i Avengers.

ocenił(a) film na 6
Magic1997

Marvel potwierdził kiedyś, że powstanie kontynuacja Incredible Hulk, jednakże nie powiedzieli dokładnie kiedy.

Tim Roth (Abomination) oraz Tim Blake (Leader) mają podpisane umowy na 4 filmy, więc gdyby Marvel tylko zechciał, to mógłby kontynuować historię Hulka, jednakże może się to nigdy nie stać, bo uznają, że inne tytuły przyniosą większe dochody.

Nie rozumiem jednak kontynuacji Thora. Pierwsza część była jedynie po to, aby wprowadzić go do Avengers, to jeszcze rozumiem. Druga jest kompletnie bez sensu, tak samo pewnie będzie z 3. Wolałbym żeby zrobili mroczny film o Hulku (Planet Hulk to nadal moje marzenie) niż bajkowy film o Thorze.

ocenił(a) film na 9
Kathlar

Tak, to także moje marzenie. W MCU wszystko jest mozliwe.
Tak jak w Capie. Prawie rozpadlo sie SHIELD.
Dla mnie tez, Thor jest najmniej interesujący, jesli chodzi o jego filmy.
Ciagle ten Loki...

ocenił(a) film na 6
Magic1997

Dużym błędem było zrobienie z Lokiego głównego wroga w Avengers, bo był nim już w Thor. W drugiej części mógł się pojawić, ale obawiam się po zakończeniu, że będzie głównym złym w 3 części. Wolałbym już chyba solowy film o nim...

Zdecydowanie nie podobał mi się Malekith, postać bez wyrazu, taki przeciwnik, który chce wszystko zniszczyć i tyle. Niczym specjalnym się nie wyróżniał. A że był to sequel, to praktycznie mieliśmy odgrzewany kotlet.

ocenił(a) film na 9
Kathlar

Loki był w porządku w Avengers. Ale w Thorze znowu ciągli jego watek. I doszło do przejedzenia się tą postacią.

ocenił(a) film na 6
Magic1997

Przecież Thor był przed Avengers. A mi nie podoba się fakt, że w dwóch filmach (szczególnie takim jak Avengers) użyto tego samego wroga. Marvel posiada tysiące postaci, które mógłby wykorzystać, nie musiał to być Loki.

ocenił(a) film na 9
Kathlar

Loki w Thorze, byl takim wprowadzającym wrogiem, ktory troche namiesza. Ale masz racje.

ocenił(a) film na 4
Magic1997

A mi się spodobała postać Lokiego głównie w Thor 2. Inteligentny, czarny charakter, lecz taki, który może na chwilę dogadać się z Thorem.
Dobrze pasował na głównego wroga w Avengers moim zdaniem, ale można przewidzieć, że autorzy za szybko nie pozwolą mu umrzeć. Nic dziwnego więc, że ciągną jego wątek, ale na dłużej pojawiał się pewnie będzie jedynie w następnych filmach o Thorze.

"Marvel posiada tysiące postaci, które mógłby wykorzystać, nie musiał to być Loki."
Mi się właśnie spodobało coś takiego. Gdyby w każdym filmie musiano wstawić nowego wroga za starego, byłoby to dość schematyczne i przewidywalne. Jak na razie widzę, że Marvel ma pomysły (o dziwo) na swoje filmy, a nie na siłę robi następne filmy o bohaterach.

ocenił(a) film na 8
Kathlar

Nie zapominajcie , że wszystkie te filmy mają na celu wprowadzenie do Infinity Gauntlet. W pierwszym Thorze, CA i Avengers poznaliśmy Tesseract.
Druga część Thora odpowiedziała nam czym jest i skąd się wziął Ether.
Strażnicy Galaktyki pokazali nam Orb.

Na pewno kolejny z kamieni poznamy w Dr Strange.

A wszystko to prowadzi do Thanosa.

ocenił(a) film na 6
frantic84

Mam taką nadzieję, ale podobno po Avengers: Age of Ultron skład Mścicieli ma się mocno zmienić. Ponadto były ostatnio plotki, jakoby Thanos nie był już priorytetem i miał pojawić się jako przeciwnik w Strażnikach Galaktyki. Jeżeli faktycznie Marvel wpadł na tak beznadziejny pomysł, by całą sprawę Thanosa zakończyć poza Ziemią, to będzie to największa pomyłka jakiej mogli dokonać. Mam nadzieję, że to jedynie głupie plotki.

W każdym razie, przynajmniej do niedawna, oczywistym się wydawało, że w Avengers 3 dostaniemy Infinity Gauntlet i miejmy nadzieję, że nic się nie zmieni.

użytkownik usunięty
The_Fallen

Zapomniałeś o tym z WBN

michal98_filmweb

Trzeba to potraktować jako druga cześć.
W pierwszej czesci czyli film HULK masz główne informację jak doszło do transformacji, kim jest generał, jego córka, miłość między Brucem a córką Hulka. To jest druga część jak HULK czyli BRUCE uciekł z USA. Więc jest to kontynuacja HULKA z 2003.

ocenił(a) film na 7
lempek88

boze, pomoz.

lempek88

To nie jest kontynuacja. Albo jestes glupi albo ślepy.
W "TIH" jest inny orgin, wszystko jest inne.
W "TIH" Banner testował na sobie serum super żołnierza, bo chcieli odworzyc to co bylo w Capitanie Ameryce, I stworzyc super ludzi. I zmienil sie w Hulka.
Tamten film nie ma nic spólnego z tym filmowym uniwersum koniec kropka.

RobinOne

Może dla fanów komiksów i "superbohaterów" to jest coś innego. Ale dla siedzącego przed telewizorem człowieka to jest druga część.
W Incredible Hulk w ogóle nie jest wyjaśnione jak to się stało że stał się HULKIEM, nie wiemy kim jest generał, co to jest promieniowanie gamma itp. , kim jest ta dziewczyna. Nie wiemy tez dlaczego Bruce Banner ukrywa się poza USA. Kto nie widział filmu z 2003 tez zupełnie nie wie o co chodzi. Spytajcie tych co oglądali tydzień temu HULK a potem INCREDIBLE HULK, a tych co widzieli samego INCREDIBLE HULK. Ci drudzy nic nie zrozumieli.
Film HULK z 2003 to wszystko wyjaśnia.
A Wy tutaj wyskakujecie z Kapitanem Ameryką, jak w filmie w ogóle o tym nie było. Dla "nie fana" komiksów i superbohaterów jest to druga cześć. Dla fanatyków jest to coś innego.
I co z tego że jest inny ORGIN haha, między 2003 a 2008 wszystko się łączy i jedno wyjaśnia drugie, a Ty tutaj z Originami i Kapitanami Ameryka wyskakujesz, jak większość nie wie co to jest. Jak taki mądry jesteś podaj w której minucie jest mówione "KAPITAN AMERYKA". Chodzi o promieniowanie gamma testowane na szczurach jak i w filmie z 2003 jaki z 2008, motyw corka-generał, motyw USA-ucieczka. Jak nic jest to kontynuacja. Ten co nie zna i nie lubi komiksow i suberbohaterów nie skuma części z 2008 nie oglądając 2003. Koniec kropka.
Jak uważasz, że film z 2003 nie ma nic wspólnego z 2008 to faktycznie sam jesteś ślepy. Wspólnych rzeczy jest multum. choćby te które wymieniłem.

lempek88

Może podsumuję bo fanatycy komiksów się obrażą.
1. Dla przeciętnego zjadacza chleba który nie wie co to HULK, KAPITAN AMERYKA i komiksów nie miał w ręce itp jest to nic innego jak dalsze przygody HULKA z 2003 po tym jak uciekł z USA i zostawił ukochaną.
2. Dla fanów superbohaterów, komiksomaniaków, fanów serii Avangers, Kapitanów Ameryka i innych cudów. jest to inny film, który nie ma nic wspólnego z poprzednim i nie widzą w nim żadnej nawet najmniejszej korelacji i wspólnego wątku między filmami z 2003 i 2008. Dla nich to różnica taka jak Batman a Superman ;)

ocenił(a) film na 6
lempek88

Jest skrótowo, ale przejrzyście przedstawione w otwierającej film sekwencji o co chodzi. Banner przeprowadził na sobie eksperyment, który się nie powiódł. Zamienił się w Hulka i był zmuszony uciekać z kraju. W trakcie filmu jest nam przybliżone, że chodziło o odtworzenie serum na superżołnierzy. To nawet wątek główny, bo przecież dlatego generał chciał złapać Bannera. Incredible Hulk rzeczywiście na zwiastunach wyglądał jak kontynuacja tego z 2003. Ale po kilku minutach filmu już wiedziałem, że nie ma z nim nic wspólnego. Jeżeli zupełnie inna geneza Hulka nie jest dla ciebie jasną wskazówką to wybacz, ale jesteś debilem.

lempek88

W Avengers, jest wspominane dokładniej dlaczego Banner zmienil sie w Hulka w "TIH"
A dokladnie Agent Culson opowiada Kapitanowi Ameryce, ze Banner probowal odnalezc ten sam praparat co ma w sobie Steve Rogers, ale zle sie to dla niego skończyło. A po drugie z Blonskiego chcieli zrobic drugiego super żołnierza jakim byl Cap, i to chyba logiczne. Sama nazwa Super żołnierz. Mowic ci to cos ?
A po trzecie zyj w swoim swiecie gdzie Hulk z 2003 roku jest częścia Marvel Cinematic Universe.
A i https://www.youtube.com/watch?v=xl4sD_DkVS8

RobinOne

Widzę że dalej nie kumacie o czym mówię, amator pytał w wątku czy może to traktować jako drugą część HULKA bo totalnie nie ma wiedzy w temacie. Według mnie jak najbardziej może. Wszystko w tym filmie ewidentnie klei się do pierwszej części. Tylko ślepy tego nie zauważy.

Według kilku osób nie, a ich argumenty brzmią tak:

"W Avengers, jest wspominane dokładniej dlaczego Banner zmienil sie w Hulka w "TIH"

-> amator i przeciętny zjadacz chleba nie wie co to AVENGERS i nie oglądał na pewno tego filmu. Argument nic nie warty.

"Sama nazwa Super żołnierz. Mowic ci to cos ? "

-> dla przeciętnego zjadacza chleba normalne jest to że armia próbuję stworzyć super żołnierzy posiąść najlepszą broń i chcą zmodyfikować genetycznie żołnierzy i zrobić z nich super żołnierzy poprzez mutacje DNA Bruce'a. dla Ciebie super żołnierz to tylko KAPITAN AMERYKA i nic więcej. Tak więc kolejny argument nic nie warty

"A po trzecie zyj w swoim swiecie gdzie Hulk z 2003 roku jest częścia Marvel Cinematic Universe. "

-> przeciętny telewidz, który pyta czy może HULKA z 2008 traktować jako kontynuację tego z 2003 nie wie co to jest MARVEL CINEMATIC UNIVERSE i g... go to obchodzi. Kolejny argument nic nie warty.

Tylko wyłącznie dla fanatyków komiksów filmy z 2003 i 2008 nie mają nic wspólnego. Dla nich super żołnierz to tylko Kapitan Ameryka i nic więcej. Dla przeciętnego widza jest to spójne i traktują to jako ciąg dalszy filmu z 2003




lempek88

Fakty łączące film z 2003 do 2008 i świadczące o jego kontynuacji:

1. W filmie z 2003 Bruce ucieka z USA. W filmie z 2008 roku mamy kontynuacje, znajduję się poza USA.
2. W filmie z 2003 córka generała myśli że Bruce nie żyję, w filmie z 2008 mamy kontynuację, córka generała jest zaskoczona że widzi Bruce'a żyjącego, akcja toczy się dalej.
3. Zarówno w jedynce jak i dwójce (2003 vs 2008) mamy promienie Gamma, eksperymenty na szczurach i próbę znalezienia lekarstwa na przypadkową przemianę Brucea.

Nie zmienię zdania dla przeciętnego widza jest to ewidentna kontynuacja.

RobinOne

a czemu zakładasz, że jest głupi albo ślepy ?? Może jest i głupi i ślepy naraz ?

nillvo

Ślepy i głupi nie potrafi zauważyć że film z 2008 mimo wszystko jest częściowo kontynuacją filmu z 2003. Tylko zaślepiony fanatyk niczym moherowy beret wierzący w Ojca Rydzyka tego nie widzi podając bzdurne argumenty w stylu Super Żołnierz = Kapitan Ameryka.
Każdy choć trochę inteligentny potrafi połączyć te dwa filmy i zauważyć kontynuację wielu motywów (kilka z nich podane powyżej)

lempek88

Mój post nie jest atakiem na Ciebie, bo nawet nie czytałem o co się tam kłócicie :)

Oglądałem Hulka z 2003 roku i dzisiaj pierwszy raz oglądam Incredible Hulk i to są dwie inne historie, które nastąpiły jedna po drugiej. tak to mi się wydaje, ale nie jestem specjalistą, bo nie wyznaję Marvela :P

ocenił(a) film na 7
RobinOne

Nie znam się zbytnio na tych wszystkich postaciach Marvela wiem tyle co jest pokazane na filmach Iron-Man, Thor, Avengers itp. i może rzeczywiście dla czytelnikow komiksów te filmy nie maja ze soba nic wspolnego, ale według mnie Hulk z 2003 roku, a ten z 2008 roku to istna kontynuacja tego poprzedniego. Wszystkie fakty łączą się w całość generał, córka generała, ucieczka z USA i nawet w filmie był taki tekst "Banner przez 5 lat przechodził przez granice niezauważony" czyli nawet trzymają roku produkcji filmow, bo dla mnie to nie przypadek.
W pełni zgadzam się z lempek88.

PawelFX

Jezu. Ale tu nie trzeba znac sie na komiksach zeby stwierdzic ze ten film to reebot.
W poprzednim filmie Ross chcial zniszczyc za wszelką cene Hulka.
W tym Ross chce zlapac i wydobyć (z Bannera czy z Hulka jak wolisz) serum dzieki ktoremu posiada taka sile. Inna fabula, wszystko inne eh -.-

ocenił(a) film na 7
RobinOne

Z tym ze general ma teraz inny plan co do Bannera to sie zgadzam, niemniej jednak w tym filmie jest ukazane co dzieje się z Bennerem po ucieczce z USA, a w filmie z 2003 roku jest ukazana historia od samego poczatku od tego jak zostal Hulkiem itp. do ucieczki za granice. Według mnie ten film mozna smialo uznac za kontynuacje tamtej czesci.

PawelFX

Nie zgadzam się z tobą.

PawelFX

Jak najbardziej PawelFX ma rację, w filmie jest zdanie "Banner przez 5 lat przechodził niezauważony", dodatkowo kontynuacja miłości Bannera i córki Generała, to że córka mało mówi o generale bo ma do niego żal i wiele wiele innych zdań i wątków ściśle kontynuowanych, tego nie da się nie zauważyć.
To że generał miał inny plan niż z 2003 do 2008 to żaden argument, że to nie kontynuacja. Minęło pięć lat USA potrzebuję nowej broni, nowej technologii, generał marzy o karierze w późnym wieku. Gonitwa zbrojna, normalka nawet w dzisiejszych czasach. Żaden argument, wojsko zrozumiało że może wykorzystać Hulka do własnych celów.
PawelFX słusznie powiedział "w tym filmie jest ukazane co dzieje się z Bennerem po ucieczce z USA, a w filmie z 2003 roku jest ukazana historia od samego poczatku od tego jak zostal Hulkiem itp. do ucieczki za granice. Według mnie ten film mozna smialo uznac za kontynuacje tamtej czesci."