nie wiedziałam jeszcze, ale troche mnie martwi, że Norton gra w takim filmie...myślałam,że to żart jak zobaczyłam reklamy, ale jednak nie. Nie wiem czy warto go oglądać, nie lubie zbytnio takich filmów i nie wiem co o nim myśleć. Mam nadzieje, że nie ejts to gwoźdz do trumny dla Ediego bo będzie mi bardzo przykro jak sie złaźni!!!!!
Jeśli będzie to film na poziomie Iron Mana (który pokazał że można nakręcić fajny i przyjemny film na podstawie komiksu) to nie będzie się czym martwić:]
oby....
mam takie same odczucia
i zaczynam się martwić o reputacje :P pana Edzia
:)
Podobno jest fanem Hulka, więc nie wiem co w tym złego (a jak fan, to może serio potraktować rolę). Żałuje trochę że nie poszedłem na Ironmana, ale Hulka może sobie zobacze.
Dokładnie, Edzio jest fanem Hulk'a, zresztą nie tylko bo jako dziecko zaczytywał się w komiksach. Ja uważam, że przez ten film nic nie straci bo jest bardzo cenionym aktorem, wychwalanym pod niebiosa za swój talent. Sama nie przepadam za takimi produkcjami, ale ich nie potępiam. Myślę, że Norton będzie świetny jak zawsze, a trochę efektów specjalnych jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Niedługo Edzio zaprezentuje nam się w innej, kolejnej ambitnej roli. Spokojnie:) Facet chcę się trochę rozerwać to niech się rozrywa;)
ja sama się zastanawiam. Ale może jego udzial w tym filmie to strzał w 10? Ja tez nie lubie science fiction , ale ze wzgdlędu na Nortona obejrzę:)