Jedyne co się nasuwa po obejrzeniu tego filmu, to pytanie: co chciał ukazać jego reżyser? W mojej ocenie, odpowiedź na to pytanie brzmi: nic. Powstał słaby meldromat, bez żadnego pomysłu. Kolejny bardzo nudny film o zielonym bohaterze, a szkoda... pozostaje wierzyć, że Iron Man sprosta oczekiwaniom i stoczy z Hulkiem godną uwagi batalię.