nie wiem czym wy się tak podniecacie, postac Hulka to trzecia liga komiksów ... a Norton tak pasuje do tej roli jak Al Pacino na supermana. Widziałem film z 2003 roku, i uwazam ze nowa wersja była tak potrzebna jak snieg w egipcie ... Bana nawet pasował, ale sam film to stek bzdur .. chociaz fajnie ze wystylizowany na komiks był. Jak widze dobrych aktorów, Roth i Norton w nie komiksowych a komicznych kreacjach to krew mnie zalewa.
Aaaa, widziałem tego Ironmana, no i całkiem niezły ... poziom Spidermana chyba, ale do batmana to jeszcze daleko ... oj daleko
Fakt,masz racje. Facet w gumie rulez. Frajerze jak sie nie znasz i nie interesujesz komiksami Marvela to przypasuj troche. Film z Nortonem jest robiony jak najbardziej pod komiks. A Roth i Norton zagrali świetnie. Winić można jedynie cienkiego reżysera za wpadki. Poza tym Nolan nie jest lepszy. Ciekawe czy zrozumiałeś Memento w jego reżyserii:]
co ty głupi czy jaki? chcesz mi powiedziec ze ten nowy Hulk jest bardziej komikswoy niz ten Anga Lee? hehe przeciez w tamtym miałeś najbardziej komiksowy montaz jaki sobie mozna wyobrazic, a aktorzy wyglądali jak trzeba - wszyscy ...
a co ma do tego Memento? ... chciałeś zaszpanowac czy co? :>
Co ludzie widzą w tym Batamanie...? Stara seria była fajna, ale na pewno nie jest czymś kultowym. Nowa również fajna (przynajmniej pierwsza część). Jednak do Iron Mana to Batman nawet nie podchodzi - komizm, główny bohater, efekty... Batman jedynie może się pochwalić ciekawym, mrocznym klimatem.
Co do "komiksowego" montażu w starym Hulku - ja bym to ujął raczej szitowskiego, amatorskiego czy coś w tym stylu. Na pewno była to wada filmu, bo dawało wręcz żałosny efekt.
nowy batman jest wyjatkowy - ma głebie, klimat i w jakis sposob koresponduje z rzeczywistoscia zamiast uciekac w komiksowa fikcje. A przede wszystkim ma bohatera przestawionego w ten sposob,ze latwiej mozna sie z nim utozsamiac niz z tymi codakami pokroju Hulka.
Absolutnie się z Tobą nie zgodzę. Zastanawiam się ile tak naprawdę przeczytałeś komiksów z zielonym? Czy opierasz swoją ocenę na kreskówkach albo serialu z lat 70? Obecnie postać Hulk'a jest naprawdę ciekawie zrobiona. Gość który nienawidzi siebie za to czym jest, który wini tylko i wyłącznie siebie za cierpienie wkoło które dzieje się dlatego, że inni się go boją i w ostateczności, gość który już dawno by siebie zabił, gdyby wiedział jak. Tragizm postaci która musi żyć, wiedząc ile zniszczeń przynosi jej życie. Stary, to trzecia liga komiksów jeśli się nimi nie zainteresujesz, a stwierdzisz tylko po okładce o czym są. A co do powstania nowej wersji... była potrzebna, aby można było zekranizować i połączyć w całość inne opowiadania z Universum Marvela. Pomimo iż jest to też komercyjny zabieg, to jednocześnie zapowiada się ciekawie, nie tylko dla fanów komiksów... o ile masz pojęcie o czym mówisz.
owszem i wprowadzenie do niej czyli Planet Hulk, razem z epizodami ze wcześniejszych tomów fantastycznej czwórki oraz iluminati z tego co pamiętam.
Mam tylko pytanie. Czy w tych komiksach to połączony Hulk czy wściekły jest bohaterem??