aż cieszy ze i dzis ten film sie podoba. Ford, czy postac pzrez niego grana, odznacza sie tu niesłychanym humorem i pomysłowścią, co musi sie podobać. sam oglądam z sentymentem bo to były kiedyś filmy akcji ;-)
swiatynia to najlepszy film akcji wszechczasow bije na glowe wszystko co dotychczas nakrecono.zdecydowanie najlepszy film cyklu. widzialem chyba ze 100 razy albo iwiecej.czesc.
To wspaniały film.Nie starzeje się,ale technika idzie do przodu i widać pewne zgrzyty.Dla mnie to film kultowy-przypomina mi również dlaczego poszłam w ślady Indiego.
Na tej stronce ludzie piszą miedzy innymi ze film ten się nie starzeje i takie tam podobne ....a ja sie wogóle z tym nie zgadzam moze kiedys byl to dobry film ale ogladając go teraz można się tylko uśmiechać z politowaniem ...czy wy naprawdę nie załważacie tych nie dociągnięć typu bicz zostaje w światyni a on zachwile...
więcejWłaśnie, dopiero pierwszy raz obejrzałem tę część Indiany - no i oczywiście podobała mi się:) A scena obiadu w świątyni jest niezła:P (tak jak robaki w podziemiach:P)
Na wstępie, bo nie moge się oprzeć, muszę napisać, jak świetnym facetem jest Indi.. A jeśli chodzi o film - jest zdecydowanie lepszy od pierwszej części "Poszukiwacze Zaginionej Arki", bo jest jeszcze bardziej egzotyczny i przygodowy, nie ma w nim momentów nudnych, no i te sceny jak wyrywanie serca. No to trzeba być...
więcejfilmu, który uwielbiam, bo wpadałabym w pułapkę przesady. Chodzi mi w tej chwili jedynie o rolę kobiecą. Wolę irytującą, małostkową, skupioną na damskich potrzebach Kate Capshaw, niż niezbyt atrakcyjną, nieprzekonującą w roli twardej kobiety Karen Allen oraz klasycznie piękną, chłodną i zupełnie pozbawioną werwy Alison...
więcejInformuje wszystkich zainteresowanych, a jeszcze nie poinformowanych, ze w najblizsza sobote czyli 12 maja bedzie indy i swiatynia zaglady na pierwszym o 20;10. nie wiem jak wy, ale ja ogladam.
Drugo odslona swietnej sagi jest rownie dobra jak pierwsa, uwazam nawet ze lepsza. Steven Spielberg stanal na wysokosci zadania, jak zawsze zreszta, o Harrosonie Fordzie nawet nie wspomne. Niedlugo ma leciec na jedynce, wiec czekam z niecierpliwoscia.
W "Poszukiwaczach zaginionej arki" były węże i pająki. Tu natomiast są słonie i okropne owady i skorupiaki. Coraz przyjemniej....