a jeśli ma być o synu indiany (shia lebouf?!), to lepiej, żeby go nie było wcale.
Shia LeBeouf nie wystąpi w nowym filmie. Fordowi nie pasował i go nie będzie. Ford tam trzyma wszystkich za jaja. Z czego co czytałem to Ford się wypowiadał, że chcą zrobić film w stylu oryginalnej trylogii, niż w stylu Indiego IV.
Ale nawet jeżeli nie umrze :P To i tak ile tych części będą nakręcali ? Facet będzie miał już swoje lata i nie jestem pewny czy dobrym pomysłem jest umieszczanie go w takiej roli w takim wieku...