PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624294}

Infiltrator

Snitch
2013
6,8 30 tys. ocen
6,8 10 1 29829
5,5 8 krytyków
Infiltrator
powrót do forum filmu Infiltrator

Nie trzeba oglądać wszystkich kilkudziesięciu filmów z Dwayne'm, aby przekonać się,
że słaby z niego aktor. Mi wystarczyło 2, góra 3 ''obrazki'' z jego udziałem.
Wiadomo w jakim przeważnie Johnson kinie grywa, wiadomo też w jakim celu jest w
nie pakowany, dlatego też miłośnicy twardych, męskich ''akcyjniaków'', oczekują od
niego z reguły ciosów i solidnej ''łupanki'', a nie teatralnych wzniosłości. Moje
oczekiwania jednak są odrobinę większe, nawet jeżeli sięgam po typową rozrywkę.
Jego kiepskie wyczyny, idące często w parze z przeciętnymi, albo i jeszcze gorszymi
historyjkami, niestety dają mizerne efekty. ''Infiltrator'' jednak jest zupełnie odmienny
od reszty, nawet jeżeli chodzi o samego The Rocka.
Chociaż nie od samego początku świeciło słońce nad Dwayne'm, bo przez pierwsze
30 minut zastanawiałem się, dlaczego właśnie on został wybrany do tej roli, a nie na
przykład ...Mel Gibson, czy zupełnie ktoś inny. Później już na tym przestałem się
zastanawiać.
Motyw przewodni ''Snitcha'' może niejednego nieźle wkurzyć, mówię o wymiarze kary
dla Jasona, ale chciał nie chciał, to od niego przecież zależy ''życie'' całego filmu.
Początek, poza takim samym jak zawsze The Rockiem, to góry męskiej ckliwości.
Rozmowy pomiędzy ojcem a synem, szefem a pracownikiem, w końcu Danielem a
jego ''małolatem'', wydają się być okrutnie przesadne, takie zbyt moralizatorskie.
Jednak im dalej widz brnie w fabułę, tym bardziej zauważyć można, że twórcy
umiejętnie maskują, zarówno nieumiejętności ''olbrzyma'', jak i wspomniane
ckliwości.
''Infiltrator'' zaczyna nieźle wciągać, Dwayne mniej drażnić, pani prokurator grana
przez Susan Sarandon świetnie razić wokół ironią, syn Johna zyskuje u mnie
szacunek, handlarze w końcu nabierają jakiegoś wyrazu, charakteru, a
podręcznikowe dialogi przysłonięte zostają przez te bardziej logiczne i złożone,
chociaż nie powiem, jest kilka durnych tekstów które naprawdę mogą srogo
zniesmaczyć. Przykład, pierwsza rozmowa przed wsiąknięciem w grupę i hasła w
stylu: ''nie będzie problemu'', ''to pewne'' lub ''brak ryzyka''. Litości.
Produkcja ta posiada kilka udanych fragmentów, przemyślanych posunięć, nawet
jeśli werbowanie Johna, wydać się może nam lekko banalne.
Całość sprawnie się rozkręca i potrafi zaciekawić. Są też dwie urocze panie, kobiety
Johna i Daniela, kolejno Nadine Velazquez oraz Lela Loren :)
Wszystko to podkreśla świetna muzyka, trochę tajemnicza, trochę przytłaczająca, ale i
subtelna. Wydaje się być doskonale dobrana do obrazu.
''Infiltrator'' to dla mnie najlepszy film z Dwayne Johnsonem jaki do tej pory
widziałem, a widziałem ich już trochę, więc wiem co mówię. Jakże inny od typowej
sieczki. Oprócz niego, tylko ''W pogoni za zemstą'' był całkiem sprawny w fabule.
6/10 to całkiem zasłużona ocena.

djrav77

I ja się pod tym podpisuję obiema rękami.

Trillevip

Tez sie podpisuje i daje az... 4/10

ocenił(a) film na 6
djrav77

aktor raczej odstraszał, ze względu na filmy w jakich gra itd. ale tutaj przyjemnie się go oglądało, film zacząłem oglądać z wielkim bólem i znużeniem myśląc "co za gniot" ale sam nawet nie wiem kiedy zaczął wciągać :) ostatnio brakuje takiego prostego, nienapompowanego efektami i kasą kina, to właśnie urzeka - prostota i przeciętność