Pierwszy film (jaki widziałem) Dwayne’a Johnson’a w którym wreszcie gra on sam, a nie tylko jego….mięśnie. Ogólnie fabuła, choć na „faktach” wydaje się być lekko „oklepana”, opowiedziana jednak została całkiem zgrabnie. Duża w tym zasługa aktorów. Plus pościgi z ciężarówka w roli głównej sprawia, iż film ogląda się całkiem dobrze. U mnie mocne 7. na 10.