Dużo więcej się spodziewałem po "Informers". Obsada owszem, niczego sobie, ale na tle całości to trochę nędznie wypada. Główni bohaterowie bardzo bezpłciowi, dialogi jakieś takie drętwe, a i mroku w nim niewiele.
I przede wszystkim w ogóle nie czuć w filmie ducha lat 80tych.