Słaby, denne dialogi, bohaterzy bezbarwni i nieprzekonywujący oprócz Rourka. Wieje nudą i długimi beznadziejnymi dialogami. Głupie gadki. Brak jakichlokwiek ciekawych lub nieprzewidywalnych fragmentów w filmie.
Pokolenie pseudo widzów i pseudokrytykow spodziewa sie w kinie wartkiej akcji, zaskakujacego zakonczenia, czarnych albo bialych postaci... Akcja dzieje sie w latach 80, ktore doskonale pamietam. Nie bylo tam miejsca na czarne albo biale- były jedynie ich odcienie a tych kolorow poprostu nie bylo. Takie bylo zycie i takie jest tez dziś... Wiec nie kumam dlaczego sie czepiasz filmu, ktory pokazuje realizm tamtych lat i to naprawdę świetnie:)