Nie wiem kto robił ten film ale o gospodarce to niewielkie ma pojęcie... i z lekka zalatuję głupotą i stronniczością populistyczną dla Moore'a :)
Scena 1 Islandia - niedobrzy bankierzy na spółę z korporacjami stworzyli kryzys i nagle z kraju wiecznej szczęśliwości zmienia się w dziadostwo na długach. 0 merytorycznych argumentów. Banki były dobre jak były państwowe {gospodarka kwitła jak była kierowana przez rząd}, a gdy je sprzedali zrobiły się złe bo ohydni "kapitałyści" chcieli się nachapać na ludzkiej krzywdzie... = nonsens.
Rząd potrzebował pieniążków na finansowanie planu socjalistycznego {wspomnianych szkół lecznictwa i ubezpieczeń, tworzenie wielu miejsc pracy} w celu uzyskaniu większej ilości głosów, jednak banki państwowe mają limit zadłużenia... więc zmieniono je na prywatne w celu uzyskania środków {dlatego przywódcy państwa "klepali się po plecach" z bankierami}. Banki dawały łatwe kredyty, gdyż rząd obiecywał pomoc w razie problemów z odzyskaniem $$$. Rząd obiecywał obywatelom, że banki państwowe zamienione na prywatne odpowiednio pomnożą majątek obywateli i ich nie oszukają... efekt:
1) ludzie brali kredyty niemal na wszystko bo mieli gwarancję, że bank jest wiarygodny
2) szefowie banków nie przejmowali się o klientów ani o bilans bo mieli obietnice rządu iż będą wspierać ich merytorycznie {obiecując ludności, że banki nie wywiną żadnego numeru} i finansowo
3) korporacje brały olbrzymie kredyty na inwestycje {pomniejszyło to bezrobocie = szczęśliwy rząd i społeczeństwo}
Skutek?
1) banki defraudowały pieniądze na potęgę {jachty apartamenty itp. wykupowane przez bankierów}, mając gwarancję od rządu "wszystko będzie dobrze"
2) Łatwe kredyty powodowały złą i nieefektowną lokatę kapitału {ludzi mieli po 4 samochody i brali kredyty na spłatę kredytu}
3) Zła lokata kapitału i defraudacja pieniędzy spowodowały pęknięcie bańki kredytowej {pożyczkobiorcy nie mieli z czego spłacać pożyczek = banki zaczęły upadać = ludzie i korporacje zaczęli tracić majątki bo kredyty na których żyli po upadku banków stawały się bezwartościowe}
Od efektu do skutku musi minąć trochę czasu {na defraudację i złą lokatę kapitału itp.} w filmie okres ten został przedstawiony "wcześniejsza szczęśliwość" a po pęknięciu bańki tworzącej się w trakcie "szczęśliwości" wielkim krachem wywołanym przez banki = czujecie ten absurd? "byłem bogaty bo pożyczyłem pieniądze a jak je muszę oddać to jestem biedny przez tego który mi je dał" :D
To RZĄD jest winny wtrącając się w gospodarkę bankową robiąc wszystkim obietnice, ludzie mylą przyczyny ze skutkami. Wynikiem tej globalnej głupoty społecznej jest tworzenie nowych regulacji i zastępowanie wydajnych banków prywatnych w nierentowne publiczne ... a za wszystko zapłacą Ci którzy głosują za rządami ludzi ograniczających banki i (de)regulujących gospodarkę...
W naszym pięknym XXI wieku demokracji {rządy większości wybierających ludzi kierujących dziedzinami o których nie mają pojęcia {co Obama czy inny Komorowski wie o gospodarce?? Oni tylko wiedzą jak pozyskać głosy a jednak zabierają się za kierowanie finansami państwa} jesteśmy na etapie upadku tego socjalny-Keynesowskiego systemu sprawowania władzy.
Władza upijała bankierów obietnicami, pijani bankierzy upijali społeczeństwo, pijane społeczeństwo wybierało RZĄD który jako jedyny w tym chorym systemie wychodzi zwycięsko bo banki upadają, ludzie ponoszą koszty lub tracą majątki ufając w obietnice rządu i pijąc bankowe pieniądze bez pokrycia. A taki Obama zdobywa kolejne głosy obiecując kredyty za free na mieszkania i rowerki dla dzieci... społeczeństwo to chyba w co najmniej 80% frajerzy myślący, że ktoś da im coś za darmo...
http://liberalis.pl/2007/04/11/frederic-bastiat-rzad/
Tak działa system Keynesowski wg. którego to podaż napędza popyt... co jest raczej absurdem
http://www.youtube.com/watch?v=3rjgagI-Asc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=whGlF-hjCaI
http://www.youtube.com/watch?v=nSt4vCbmle0&feature=related
{Keynes wygrywa pomimo, że przegrał bo ludowi bardziej się podoba dając złudną wizję zwycięstwa}
http://www.youtube.com/watch?v=l8VJXqjhIAA
Więcej o kryzysie w USA:
http://www.youtube.com/watch?v=DpHZ-c3kw98
http://www.youtube.com/watch?v=1NDWX37IERU
http://www.youtube.com/watch?v=h9PJwerNg2k
http://www.youtube.com/watch?v=YGjtZtSV6T0
poczyniłeś dobry komentarza, sztuczka polega jednak na tym że oglądacz ma w dupie prawdę i wystarczy go tylko zafascynować czymś, stworzyć pozory i nastawić przeciwko czemuś. Potem powstają tacy ludzie wyznający pieniądz jako dług, zeitges, Inside Job za boga.
Wysłałem CI zaproszenie ;-)
tworzycie niepotrzebny galimatias...
wystarczą pierwsze lepsze recenzje filmu jeśli ktoś ma problem z wyciągnięciem zasadniczych i oczywistych wniosków...
http://film.gazeta.pl/film/1,22535,9229095,Inside_Job_____.html
http://www.polityka.pl/kultura/film/1513902,1,recenzja-filmu-inside-job-rez-char les-ferguson.read
"kapitalizm" ostatnio najlepiej podsumowuje „Gomorra” Roberto Saviano, ale pewnie mało kto czytał...
tylko bez inwektyw...
Czyli jakie wnioski?
Bo w recenzjach nic nie ma...
OT, z drugiego linku:
"Globalna recesja kosztowała świat kilkadziesiąt miliardów dolarów. Pozbawiła pracy 30 mln osób i podwoiła dług narodowy USA. Ludzie potracili majątki, spadła wartość ich nieruchomości. Czy największe od czasu Wielkiego Kryzysu załamanie rynków finansowych w 2008 r. było przypadkiem? A jeśli nie, czy można było temu zapobiec? Na oba te pytania twórcy nagrodzonego Oscarem dokumentu „Inside Job” Charlesa Fergusona znają odpowiedzi, a przedstawione przez nich fakty szokują."
Jaki kryzys w 2008? Kryzys się wtedy zaczął, i twa do dzisiaj. Ciekawe, ze wszędzie piszą w recenzjach źle o bankach, a nikt się nie zająknie ze rząd USA wyrzucił w błoto setki miliardów dolarów pompując je w system bankowy (co jest w tym filmie)....
http://pl.wikipedia.org/wiki/Derywaty
"Instrument pochodny, derywat (ang. derivatives, tłumaczenie „derywatywy” nie przyjęło się, w powszechnym użyciu są „derywaty”) – rodzaj instrumentu finansowego, który uzależniony jest od instrumentu bazowego. Cechą charakterystyczną instrumentów pochodnych jest to, że dotyczą przyszłej daty i przyszłej ceny, ponieważ zawierane są wcześniej. Instrumentem bazowym mogą być akcje, obligacje, wysokość stopy procentowej, wartość indeksu giełdowego, a także tak nietypowe wskaźniki jak liczba dni słonecznych, wielkość opadu śniegu czy deszczu – derywaty pogodowe."
regulować czy nie regulować?!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Collateralised_Debt_Obligation
"CDO – (Collateralised Debt Obligations) instrumenty sekurytyzacji oparte na długu. Instrumenty CDO zabezpiecza się portfelem aktywów, do którego należą m.in. kredyty korporacyjne lub ustrukturyzowane zobowiązania finansowe. Połączone w portfel (podobnie jak w przypadku instrumentów MBO), zostają podzielone na nowe papiery wartościowe i są oferowane w transzach rozmaitym inwestorom. Wysokość płatności odsetkowych, kapitałowych oraz faktyczny moment wygaśnięcia zobowiązania determinowane są przez wyniki portfela obligacji stanowiącego zabezpieczenie instrumentów CDO. Tego typu instrumenty stanowią atrakcyjną alternatywę dla inwestorów, ponieważ oferują więcej możliwości wyboru poziomu ryzyka oraz żądanej stopy zwrotu w porównaniu do MBS, czy ABS.
Instrumenty CDO oferują bankom wiele korzyści:
uwolnienie kapitału i w konsekwencji możliwość zwiększenia efektywności jego lokowania na rynku,
zamianę aktywów o niskiej płynności, jakimi są kredyty, w płynne papiery wartościowe,
zainteresowanie szerokiej grupy inwestorów, którzy cenią sobie możliwość wyboru różnych transz, odpowiadających ich indywidualnej awersji do ryzyka i żądanym stopom zwrotu."
czysta poezja...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kredyt_subprime
"Subprime loan – kredyt bankowy, którego oprocentowanie jest wyższe niż przy standardowym kredycie. Jego specyfika polega na tym, że jest udzielany temu kredytobiorcy, który posiada złą "historię kredytu" (np. niespłacanie na czas kredytów). Rozpowszechniony jest w szczególności w Stanach Zjednoczonych. Kredyty subprime cechują się dużym stopniem ryzyka zarówno dla banku jak i dla kredytobiorcy. Do grona produktów subprime mogą być zaliczane np. kredyty hipoteczne czy specjalne karty kredytowe. To właśnie kredyty typu subprime w dużej mierze przyczyniły się do wybuchu ogólnoświatowego kryzysu finansowego w roku 2008, gdyż największe banki w Stanach Zjednoczonych przyznawały te pożyczki praktycznie każdemu, bez względu na jakiekolwiek kryteria."
a to już proza...
"Nie wiem kto robił ten film ale o gospodarce to niewielkie ma pojęcie..."
Charles Henry Ferguson
Biography
Education and early career
A native of San Francisco, Ferguson was originally educated as a political scientist. A graduate of Lowell High School in 1972,[1] he earned BA in mathematics from the University of California, Berkeley in 1978,[2] and obtained a Ph.D. in political science from M.I.T. in 1989. Ferguson then conducted postdoctoral research at MIT while also consulting to the White House, the Office of the U.S. Trade Representative, the Department of Defense, and several U.S. and European high technology firms. From 1992–1994 Ferguson was an independent consultant, providing strategic consulting to the top managements of U.S. high technology firms including Apple Inc., Xerox, Motorola, and Texas Instruments.
In 1994, Ferguson founded Vermeer Technologies, one of the earliest Internet software companies, with Randy Forgaard. Vermeer created the first visual website development tool, FrontPage. In early 1996, Ferguson sold Vermeer for $133 million to Microsoft,[3] which integrated FrontPage into Microsoft Office.
After selling Vermeer, Ferguson returned to research and writing. He was a visiting scholar and lecturer for several years at MIT and Berkeley, and for three years was a Senior Fellow at the Brookings Institution in Washington DC. Ferguson is the author of four books and many articles dealing with various aspects of information technology and its relationships to economic, political, and social issues. Ferguson is a life member of the Council on Foreign Relations, a director of the French-American Foundation, and supports several nonprofit organizations.
http://en.wikipedia.org/wiki/Charles_H._Ferguson
To ten facet, który ma pretensje, że wszyscy uznają za ekspertów - i słuchają - ludzi związanych z branżą finansową, a nie przedstawił skąd wziąć ludzi z realną i praktyczną wiedzą finansową, którzy z finansami nie mają i nie mieli nic wspólnego... (bo skoro mają być niepowiązani...)
Wybitna postać ... niczym Marks którego świetliste dzieło doskonałości wcielił w życie Tw. Stalin i odtąd ZSRR stało się siedliskiem olbrzymiego dobrobytu i bogactwa szczególnie na Ukrainie gdzie oświecony cudowną ideą lud pracujący nie wiedział co zrobić z dobrami:
http://www.youtube.com/watch?v=38NNtNJCYLA
Obaj Panowie chcieli dobrze... Marks chciał równości i braterstwa a Ferguson chciał stworzyć obiektywny film o gospodarce obu nie wyszło bo obaj pominęli kluczowe zagadnienia. Marks pominą w swojej teorii cechy człowieka a Ferguson wpływ rządu na gospodarkę, obie pomyłki skutkują strasznym błędem logicznym który w ZSRR zaowocował milionami ofiar, a w XXI wiecznym świecie kryzysem.
przydatne definicje:
Inside job refers to a crime committed by a person with a position of trust.
inside job - a crime committed by or in collusion with a person or persons closely associated with the victim: The robbery seemed an inside job, because there was no evidence of forced entry.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Insider_trading
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lobbing
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_lobbing
jeszcze jedna definicja dla opornych
Kryzys finansowy na Islandii – wynikł podczas ogólnoświatowego kryzysu finansowego w 2008 r. Jego przyczyną była utrata zdolności do refinansowania krótkoterminowych zobowiązań przez trzy największe banki komercyjne w kraju, co w powiązaniu z jednoczesnym masowym wycofywaniem depozytów przez klientów z zagranicznych oddziałów tych banków, doprowadziło w konsekwencji do utraty płynności finansowej i przejęcie ich w październiku 2008 przez islandzki nadzór bankowy pod zarząd komisaryczny.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kryzys_finansowy_w_Islandii
Jak rozumiem, ta definicja dla opornych, zmienia i tłumaczy wszystko to co napisał na samym początku JeffStruecker?
dla wybitnie opornych...
"Rozdział 12
Postępowanie naprawcze, likwidacja i upadłość banku
A. Postępowanie naprawcze
Art. 142. 1. W razie powstania straty bilansowej bądź groźby jej nastąpienia albo powstania niebezpieczeństwa niewypłacalności, zarząd banku niezwłocznie zawiadamia o tym Komisję Nadzoru Bankowego oraz przedstawia jej program postępowania naprawczego, zapewniając jego realizację.
2. Komisja Nadzoru Bankowego może wyznaczyć bankowi termin na opracowanie programu postępowania naprawczego, o którym mowa w ust. 1, oraz zlecić jego uzupełnienie lub ponowne opracowanie.
3. W razie zaniechania działań określonych w ust. 1, Komisja Nadzoru Bankowego może zobowiązać bank do wszczęcia postępowania naprawczego.
4. Bank, w którym powstała strata określona w ust. 1, może połączyć się z innym bankiem tylko po uzyskaniu zezwolenia Komisji Nadzoru Bankowego.
Art. 143. 1. Jeżeli program postępowania naprawczego nie jest wystarczający lub jego realizacja nie jest należyta, Komisja Nadzoru Bankowego może:
1) zakazać wypłat lub ograniczyć wypłaty z zysków banku za poprzedni rok, a także nakazać przekazanie określonej części lub całości zysku na powiększenie funduszy własnych banku,
2) zakazać udzielania lub ograniczyć udzielanie kredytów i pożyczek pieniężnych akcjonariuszom (członkom) banku oraz członkom zarządu, rady nadzorczej i pracownikom,
3) wystąpić do zarządu banku z żądaniem zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy (walnego zgromadzenia) w celu rozpatrzenia sytuacji banku, powzięcia decyzji o pokryciu straty bilansowej oraz podjęcia innych uchwał, w tym zwiększenia funduszy własnych, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy.
2. Zarząd banku powinien zwołać nadzwyczajne walne zgromadzenie w ciągu 14 dni, a gdyby tego nie uczynił, nadzwyczajne walne zgromadzenie może być zwołane przez Komisję Nadzoru Bankowego. Koszty zwołania i odbycia walnego zgromadzenia obciążają bank.
3. Zakazy i żądanie, o których mowa w ust. 1, nie podlegają zaskarżeniu.
Art. 144. 1. Komisja Nadzoru Bankowego, z zastrzeżeniem Art. 20a ustawy, o której mowa w Art. 56 ust. 2 pkt 1, może podjąć decyzję o ustanowieniu kuratora nadzorującego wykonanie programu naprawczego przez bank.
2. Kuratorowi przysługuje prawo uczestniczenia w posiedzeniach organów banku oraz prawo do uzyskiwania wszelkich informacji niezbędnych do wykonywania jego funkcji.
3. Kuratorowi przysługuje prawo wniesienia sprzeciwu wobec uchwał i decyzji zarządu i rady nadzorczej banku do właściwego sądu gospodarczego w terminie 14 dni od ich powzięcia. Wniesienie sprzeciwu wstrzymuje wykonanie uchwały lub decyzji.
4. Kurator może zaskarżyć uchwałę walnego zgromadzenia akcjonariuszy lub uchwałę walnego zgromadzenia banku spółdzielczego, które naruszają interes banku. W sprawach tych kuratorowi przysługuje uprawnienie przewidziane w Art. 422 i Art. 424 Kodeksu spółek handlowych, a w odniesieniu do banków spółdzielczych - w Art. 42 Prawa spółdzielczego.
5. Decyzja Komisji Nadzoru Bankowego o ustanowieniu kuratora jest natychmiast wykonalna i nie podlega zaskarżeniu.
6. Funkcję kuratora może pełnić osoba posiadająca kwalifikacje i doświadczenie zawodowe w zakresie organizacji i zasad działalności banku. Kuratorem może być również osoba prawna.
7. Kurator składa Komisji Nadzoru Bankowego kwartalne sprawozdania ze swojej działalności zawierające ocenę realizacji przez zarząd banku programu naprawczego.
8. Wynagrodzenie kuratora ustala Komisja Nadzoru Bankowego, z tym że nie może ono być wyższe niż wynagrodzenie prezesa banku, w którym ustanowiono kuratora. Koszty związane z wykonywaniem funkcji kuratora obciążają koszty działalności banku.
Art. 145. 1. Jeżeli zarząd banku nie przekaże programu postępowania naprawczego zgodnie z Art. 142 ust. 1 albo gdy realizacja tego programu okaże się nieskuteczna, Komisja Nadzoru Bankowego może podjąć decyzję o ustanowieniu zarządu komisarycznego na czas realizacji programu postępowania naprawczego. Ustanowienie zarządu komisarycznego nie wpływa na organizację i sposób działania banku jako osoby prawnej, z wyjątkiem zmian przewidzianych ustawą.
2. Na zarząd komisaryczny przechodzi prawo podejmowania uchwał i decyzji we wszystkich sprawach zastrzeżonych w ustawie i statucie do właściwości władz i organów banku. Z dniem ustanowienia zarządu komisarycznego członkowie zarządu banku zostają odwołani z mocy prawa, a ustanowione wcześniej prokury i pełnomocnictwa wygasają. Na czas trwania zarządu komisarycznego kompetencje innych organów banku zostają zawieszone.
3. Zarząd komisaryczny wykonuje również zadania określone w decyzji o ustanowieniu zarządu.
4. Od decyzji o ustanowieniu zarządu komisarycznego rada nadzorcza może wnieść skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wniesienie skargi nie wstrzymuje wykonania decyzji.
5. Zarząd komisaryczny opracowuje i uzgadnia z Komisją Nadzoru Bankowego program postępowania naprawczego, kieruje jego realizacją oraz nie rzadziej niż co 3 miesiące informuje Komisję Nadzoru Bankowego i radę nadzorczą o wynikach realizacji programu.
6. Ustanowienie zarządu komisarycznego podlega zgłoszeniu do rejestru właściwego dla banku."
http://www.nbp.pl/akty_prawne/prawo_bankowe/prawo_bankowe.pdf
jaśniej już nie można...
"Od początku tygodnia wiadomości z Islandii potwierdzają ogromną skalę globalnego kryzysu finansowego wynikającego z inwestycji lokalnych banków w amerykańskie papiery związane z rynkiem kredytów hipotecznych. Od początku tygodnia doszło już do przejęcia przez państwo drugiego co do wielkości banku oraz związania kursu tamtejszej korony z euro, ponieważ wartość islandzkiej waluty dramatycznie spadała. Islandia poprosiła także Rosję o pożyczkę w wysokości 4 mld euro. Premier Geir Haarde powiedział, że światowy kryzys finansowy może doprowadzić do pojawienia się groźby bankructwa tego skandynawskiego kraju.
Co by to oznaczało?– Bankructwo kraju oznacza zaprzestanie spłaty długu publicznego – wyjaśnia Łukasz Tarnawa, ekonomista PKO BP. Oznacza to, że teoretycznie najbardziej bezpieczne papiery wartościowe, czyli obligacje emitowane przez rząd, stają się bezwartościowe.
– Do tej pory taka sytuacja dotykała kraje wschodzące, a nie rozwinięte – mówi ekonomista PKO BP. W takiej sytuacji Skarb Państwa ma problemy m.in. ze znalezieniem chętnych do kupna emitowanych obligacji. – Prowadzi to także do redefinicji bezpieczeństwa obligacji skarbowych jako instrumentu finansowego i przyczynia się do wzrostu premii za ryzyko. W efekcie pożyczanie staje się droższe – wyjaśnia Tarnawa. Jego zdaniem sytuacja w Islandii jest na tyle poważna, że być może będzie potrzebna interwencja międzynarodowych instytucji, takich jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy, które przygotowałyby plan pomocy dla tego kraju. Wczoraj nie wykluczył tego islandzki premier, a w tym kraju przebywa delegacja funduszu. W przeszłości MFW pomagał np. Turcji i Argentynie.
Gospodarka Islandii przeżywała okres prawdziwego prosperity od połowy lat 90., kiedy jej rynek finansowy został zderegulowany, a banki rozpoczęły zagraniczną ekspansję.W efekcie ich zobowiązania osiągnęły zawrotną kwotę 100 miliardów dolarów, wielokrotnie przekraczając wartość produktu narodowego tego kraju, który wynosi 14 mld dolarów."
http://www.rp.pl/artykul/202255.html
Przecież JeffStruecker dokładnie o tym napisał w pierwszym poście tego tematu..... Po cóż więc to powtarzasz?
"Energia geotermalna na Islandii
Dzięki szczególnemu położeniu Islandii na grzbiecie śródoceanicznym, gdzie mamy do czynienia z podwyższoną aktywnością wulkaniczną, mieszkańcy wyspy mogą także korzystać z bogatych zasobów energii geotermalnej. Jest ona wykorzystywana do ogrzewania oraz do produkcji energii elektrycznej. Koszty jej uzyskania są względnie niskie, stąd też w zimie niektóre chodniki w Reykjavíku czy Akureyri są podgrzewane.
Na Islandii działają trzy większe elektrownie geotermalne, które dostarczają 17% krajowej produkcji energii elektrycznej (2004). Dodatkowo gorąca woda wykorzystywana jest do ogrzewania blisko 87% budynków w kraju.
1) Elektrownia Svartsengi, położona w południowo-zachodniej części kraju na półwyspie Reykjanes, niedaleko Keflaviku. Obecnie produkuje 39 MW energii elektrycznej oraz dostarcza 315 l/s wody o temperaturze 90 °C. Część wody ląduje w pobliskim jeziorze Bláa Lónið (Błękitna Laguna), które wykorzystywane jest w celach rekreacyjnych.
2) Elektrownia Nesjavellir, położona jest na południu kraju, niedaleko jeziora Þingvallavatn oraz wulkanu Hengill. Produkuje 90 MW energii elektrycznej oraz 500 do 800 litrów na sekundę ciepłej wody.
3) Elektrownia Krafla, położona w północno-wschodniej części kraju, niedaleko jeziora Mývatn oraz wulkanu Krafla. Produkuje 60 MW energii elektrycznej."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Energia_geotermalna_na_Islandii
Wynika z tego, że kolega fabio jest pasjonatem prawa bankowego, które jest tyle warte ile papier na którym je wydrukowali. Banki gdy zalewane są fiducjarnymi pieniędzmi wpompowują je pod postacią kredytu do gospodarki np. przez instytucje parabankowe jak Provident i jemu podobne organizacje, których powyższe prawo nie obowiązuje. Bez tych organizacji rząd musiałby zmienić prawo na takie, które umożliwia zadłużanie bo bez niskich stóp % i boomu rosnące bezrobocie jest wprost proporcjonalne do spadku poparcia dla rządu.
Co do KNF to świetnie pokazała ile może w sprawie "Amber Gold" :)
Bardzo dobry dokument ,chyba jeden z najlepszych oprocz Lets Make Money.A to ze nie kazdemu sie podoba to chyba rzecz normalna ... Jeff wybierz sie najlepiej na WallStreet i wytlumacz te niuanse swojego rozumowania moze ich przekonasz.Bo mnie nie.
Już jest ktoś kto tłumaczy niuanse ekonomii na Wall Street - Kongresmen Ron Paul.
http://www.youtube.com/watch?v=hjHA0PLL1p0 - ale z takimi przekrętami się nie dyskutuje. Jeśli moje tłumaczenia nie są wystarczające może dam Ci coś łatwiejszego do ogarnięcia w bardziej przystępnej formie:
http://www.smog.pl/wideo/55362/pieniadze_robia_ludziom_krzywde/
http://www.youtube.com/watch?v=U9fiKgiBhWU&list=UU9CBJtXSxwmge3kfhb54aLg&index=9 &feature=plcp
http://www.youtube.com/watch?v=o3RbM7Z-xU0&feature=fvsr -prościej niż tu już się chyba nie da.
Co do samego dokumentu, to tak jakby pokazać wymierające gatunki na Borneo potępiając taki stan rzeczy i promować wycinanie lasów w owym obszarze, taki sam sens jest w pokazywaniu wykorzystywania rządów przez cwanych bankierów i gloryfikowanie rządów i tłumaczenie, że oni nie są niczemu winni w czasie kiedy ich działania są głównym powodem kryzysu oraz wyłudzeń dokonywanych przez bankierów.
Film z logiką postawioną na uszach, jak dla mnie to wystarczający powód do nie dania pozytywnej oceny.
"Tak działa system Keynesowski wg. którego to podaż napędza popyt... co jest raczej absurdem " no akurat to jest podejście neoklasyczne:
"Założenie o braku trudności ze zbytem wytworzonej produkcji wynika z wiary neoklasyków w skuteczne działanie prawa Saya (...) Przy wytwarzaniu dóbr powstają dochody, które są źródłem popytu na te dobra(...)" - cytat z książki do makro ekonomii
Ej faktycznie, teraz też na to zwróciłem uwagę. Powinno być: "Tak działa system Keynesowski wg. którego to POPYT napędza PODAŻ... co jest raczej absurdem "
Napisałem podaż napędza popyt bo tak działa system Keynesa. Najpierw generuje się podaż pieniądza który wprowadza się do obiegu za pomocą "prostych kredytów", one generuje popyt na rowerki dla dzieci, mieszkania dla ludzi bez pracy, karanych itp.
Zgoda, zwiększona podaż PIENIĄDZA zwiększa zagregowany popyt, który zwiększa zagregowaną podaż (wg. teorii Keynsa) i gospodarka hula :D . Ps. to twierdzenie nie jest absurdalne, tylko stosowanie go w praktyce prowadzi do patologii w gospodarce.
Zgadza się. Podstawowa różnica między poglądami Keynesistów a Austriaków czy Chicagowców polega na metodyce badania ekonomii. Keynesiści to typowi akademicy zakładający, że gospodarka to maszyna którą można kierować, Austriacy i Chicagowcy uważają, że gospodarka to żywy organizm, który sam sobie najlepiej poradzi a każda ingerencja prowadzi do zakłócenia skutecznego działania.
Polecam: Ludwig Von Mises - Ludzkie Działanie
"prostych kredytów"
co masz na myśli? podstawą udzielenia każdego kredytu jest praca, w przypadku mieszkania umowa na czas nieokreślony...
"Prosty kredyt" - działalność finansowa polegająca na wdrożeniu pieniądza fiducjarnego do obiegu gospodarczego. Im większa ilość tego pieniądza zostanie wykreowana tym kredyty będą łatwiej dostępne (tak aby gospodarka mogła wessać te pieniądze do obiegu). PS. w chwili największej prosperity / boomu w USA udzielano kredytów ludziom bez pracy, z długami, często bez stałego zameldowania ... tak powstała bańka nieruchomości ale o tym już pisałem.
Aha. Postaram się bardziej łopatologicznie objaśnić, bo widzę zbyt trudne to co co pisze w odbiorze.
"NINJA. Akronim ten pochodzi od amerykańskiego terminu określającego złego kredytobiorcę: „no income, no job, no assetts” (brak dochodu, brak pracy, brak majątku). "
"Banki zalane tanim pieniądzem oferowały kredyty za pół darmo, i to każdemu, nawet NINJA, patrząc przez palce na perspektywy ewentualnej niewypłacalności. "
.
bankier. pl /wiadomosc/ NINJA-czyli-pol -prawdy-1846034 .html
Różnica między kredytem a pożyczką:
Pożyczka – operacja polegająca na udzieleniu przez osobę fizyczną lub instytucję określonej kwoty środków pieniężnych lub określonych przedmiotów do dyspozycji pożyczkobiorcy, na czas oznaczony lub nieoznaczony.
W przeciwieństwie do kredytu bankowego nie jest wymagane określenie celu na jaki pieniądze zostaną wydatkowane oraz naliczenie i pobranie odsetek. W związku z tym nazywanie pożyczki mianem kredytu gotówkowego jest niepoprawne, choć powszechnie praktykowane przez instytucje finansowe ze względów marketingowych.
"podaż pieniądza który wprowadza się do obiegu za pomocą "prostych kredytów", one generuje popyt na rowerki dla dzieci, mieszkania dla ludzi bez pracy, karanych itp."
nie odróżniasz pożyczki od kredytu, nie wiesz jakie wymagania trzeba spełnić starając się o pożyczkę bądź kredyt, nie masz bladego pojęcia jak bank prawnie zabezpiecza swoje wierzytelności, bo każda wierzytelność ma swoje zabezpieczenie na wypadek niewypłacalności kredytobiorcy...
definicji nie musisz wklejać, wszyscy mają tu internet
Wejdź i poczytaj bo nie ogarniasz meritum sprawy. Już wkleiłem link wbijający łopatą zagadnienie ale Ty twardo w zaparte.
Nie wiem... może prościej ale nie wiem czy mi się uda - najwyżej stracę czas, albo zyskam lepsze samopoczucie.
Czemu na siłę chcesz tu udowodnić, że na czymś się nie znam skoro wklejam Ci definicje? Masz jakieś natchnienie czy sobie tylko hejtujesz?
Ja opisuje sytuację z USA o której przeczytałem kilka książek obejrzałem i przeczytałem masę publicystyki na ten temat ale ... Ty chcesz mnie uzmysłowić, że nie wiem o co chodziło. Ok ale podaj jakieś argumenty a nie wypalasz z taką wypowiedzią "bo się nie znasz". Ja staram się ludziom coś uzmysłowić bo mało kto interesuje się gospodarką i ekonomią, jaki Ty masz cel - nie mam pojęcia.
Tak zasady przyznawania kredytów subprime (nie wiesz co to jest to sobie wygoogluj) opiera się na ODEJŚCIU OD STANDARDOWYCH PROCEDUR PRZYZNANIA KREDYTU. Czemu nie można nazwać pożyczką pieniędzy, które daje się bez zabezpieczeń (a nawet z wiarą w niewypłacalność kredytobiorcy)? Z powodu OPROCENTOWANIA KREDYTU. Pożyczka tym różni się od kredytu, że gdy pożyczasz 20 zł odbierasz 20zł przy kredycie gdy pożyczasz 20zł zamierzasz odebrać np 25zł po miesiącu przy oprocentowaniu miesięcznym 25% - prościej tej różnicy nie da się chyba opisać.
"bo każda wierzytelność ma swoje zabezpieczenie na wypadek niewypłacalności kredytobiorcy"
Zrozum, że gdyby Fannie Mae się zabezpieczało to by NIE UPADŁO. Tak ciężko ogarnąć proste kwestie?
Może lepiej pooglądaj te linki, które dolepiłem albo czytaj ze zrozumieniem co pisze niż tworzyć jakieś puste zarzuty w moim kierunku.
jakie znasz formy zabezpieczenia wierzytelności kredytowych w banku, masz jakieś pojęcie czy będziesz naprędce guglował?
Powiedz STOP! nie dokarmiaj trolla z internetu - nowa akcja do której się przyłączyłem :)
hahaha bawisz mnie niezmiernie, ale musisz poćwiczyć trollowanie :)
PS. żyjesz na jakiejś matplanecie gdzie nie nie ma google? Sam sobie wyszukaj chyba, że to za trudne. Poziom odporności na nowe informacje u Ciebie jest bardzo zaawansowany, ale na szczęście to nie mój problem :)
Dalej nie wiem co chcesz udowodnić. Wcześniej wklejałeś jakieś bobole o energii geotermalnej po tym jak ktoś z komentujących zauważył, że powtarzasz to co napisałem, później jakieś z palca wyssane zarzuty (wcześniej sam pisałeś o kredytach subprime ale chyba bez zrozumienia, bo gdy ja o nim pisze to nazywasz je "pożyczką" i zarzucasz, że nie odróżniam pożyczki od kredytu... Twej "logiki" chyba nie da się ogarnąć), teraz bawisz się w 101 pytań, które absolutnie nic nie wnoszą do meritum sprawy o której pisze... weź się określ o co Ci ... no chyba, że sam tego nie wiesz :)