ale raczej nie intrygujący.Ogląda się go z niekłamaną przyjemnością,świetne role Hopkinsa i Goodinga Jr,jak zawsze dobra muzyka Elfmana.Miejscami mamy tutaj typowe dla dramatu "wzruszaki",ale ogólnie historia jest ciekawa i niesie ze sobą bardzo potrzebne treści.Jednakże reklamowanie tego filmu jako thriller to presada...film jest stanowczo za mało mroczny i niepokojący,wraz z biegiem czasu przekształca się po prostu w dość shematyczny dramat.Szkoda,bo gdyby udało się reżyserowi zachować wyrównane proporcje "Instynkt" byłby znacznie lepszy...8/10