piękny , aż czasem boli. Mieszają mi się w nim : moje wspomnienia z dzieciństwa z lat 70, sny, jak działała na mnie muzyka kiedy byłem młody, przeczucia jakiegoś nieszczęścia. Szkoda , że teraz jestem pusty. Ps. Czekam na sanatorium, wolałbym sklepy.