PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=375629}
8,0 427 tys. ocen
8,0 10 1 426749
6,7 97 krytyków
Interstellar
powrót do forum filmu Interstellar

Planety

ocenił(a) film na 5

Zastanawia mnie jedno, skąd brało się światło na tych planetach. Z tego co zauważyłem w filmie, krążyły one wokół czarnej dziury, nie pokazano obok żadnej gwiazdy, która mogłaby stanowić źródło światła. Mimo to na planetach było jasno a wokół czarnej dziury mieniła się łuna zagiętego światła. A przecież czarna dziura nie wypuszcza światła z objęć swojego pola grawitacyjnego, tym bardziej nie może emitować światła. Było jakieś wytłumaczenie tego w filmie? Może po prostu to przegapiłem. Może za czarną dziurą byłą jakaś gwiazda i to od niej zagięte światło trafiało na te planety? Film jest science fiction przez duże FICTION, ogólnie pomysł kolonizowania planet, które znajdują się tuż obok czarnej dziury jest co najmniej postrzelony :) No ale bohaterowie nie mieli na to wpływu, bo portal był tak akurat ustawiony. Zastanawia mnie jeszcze jedno, dlaczego podróż z Ziemi na Saturna trwałą 2 lata (to akurat logiczne) ale po drugiej stronie tunelu czasoprzestrzennego podróżowanie między planetami albo z planety do czarnej dziury wydawało się kwestią paru minut.

ocenił(a) film na 5
PawuWonka

Czarna dziura nie może emitować światła z wnętrza, bo nic co wpadnie poza horyzont zdarzeń nie jest w stanie się z niej wydostać. Jednak czarne dziury świecą - tyle, że nie energią z wnętrza, a energią materii, która zmierza ku czarnej dziurze. Aktualnie astrofizycy podejrzewają niektóre "gwiazdy" o bycie czarnymi dziurami.

ocenił(a) film na 5
malgorzata_2

I teraz rodzi się pytanie, czy takie światło jest na tyle "mocne", żeby dostatecznie oświetlić i ogrzać te planety? No w filmie wyglądało to jak jakaś łuna, bardziej jak zorza, jakiś obłok. Gwiazda jednak regularnie świeci z całęj powierzchni, spala się w niej miliony ton wodoru przez sekundę, jest moc. A w takączarną dziurę ile wpada tej materii w jednej chwili, żeby wytworzyć tyle światła. Ale jest to już bardziej możliwe, dzięki za naprowadzenie na taki trop. W sumie w filmie mogło to być zastosowanie, jak Cooper wlatywał w czarną dziurę też zaczęły pojawiać się iskry i w związku z tym jakieś światło. W ogóle nie wiem czemu ten obiekt nadal nazywamy czarną dziurą, w sumie z technicznego punktu widzenia okazało się, że nie jest czarną dziurą tylko jakąś 5 wymiarową instalacją.