Własnie obejrzałem go pierwszy raz od premiery, wtedy zrobił na mnie ogromne wrażenie ale teraz po tych 4 latach stwierdzam, że to arcydzieło kompletne i prawdopodobnie najlepszy film SciFi jaki kiedykolwiek powstał.
Chyba celujesz w fanów bajkowego Star Warsa bo normalni fani twardego S-F mogą co najwyżej zarechotać na to arcydzieło.
Kilka twardo S-F-owych pomysłów wplecionych w bajkę religijną... ;-)
Może i bajka za to jak się to ogląda! Zresztą ten film chyba nigdy nie kwalifikowano jako HardSF. Podaj o jakich filmach hardSF mowa, dla mnie ten gatunek mógłby sie otworzyć i zamknąć na The Andromeda Strain (ten z 1971), w temacie lotów kosmicznych ciężko znaleźć coś co bajką tak czy inaczej nie jest, no może Capricorn One ale tam de facto lotu nie było ;)
Praktycznie całość Black Mirror.
Masz rację, że Interstellar powinno oglądać się w dobrym kinie.
Myślę, że jakbym nie miał wyboru i musiał oglądac byle tylko bez jakichś pedałów, złodziei czy innych mentów obok to ten film podobałby mi się bardziej niż wtedy gdy skupiam się głównie na fabule, a nie na efektach specjalnych.