.. moim zdaniem. Mianem horroru bym tego nie tagował ale całkiem ciekawy thriller.Mógłby trzymać bardziej w napięciu ale i tak jest bardzo dobry i polecam ;)
Witam
Szukam filmu , z którego zapamiętałem tylko jedna scenę. W scenie widzimy bohatera, który znajduje się w jakimś domu. Po chwili bohater dostrzega jakaś postać (prawdopodobnie ducha) za oknem, po czym biegnie do drzwi( raczej żeby je zamknąć), ale ten "duch" znajduję się już przed drzwiami. Wydaje mi sie, że był...
Ale oczywiście nie jest to żaden horror. Ktoś się zagalopował przy przypisywaniu gatunku.
Ciekawe dwa wątki, które dopiero po pewnym czasie zostają ujawnione i zaskakują.
Niestety, końcówka filmu (mam na myśli ostatnie 10 minut) jak dla mnie jest po prostu słaba i zdecydowanie burzy całą ocenę. Może to i dobrze,...
Ella Purnell nie jest skoncentrowana na swojej roli :( zachowanie małolaty, która ogląda się stale, czy kamera za nią podąża, jedynie Clive Owen i Daniel Brühl "ratują" niektóre sytuacje
Spodziewałam się filmu utrzymanego w stylistyce 'Sierocinca',czy 'Kregoslupa diabła'...niestety brak tu tego klimatu,a historia sama w sobie nie powala.. Nie jest zły,ale mi akurat nie podpasował.
na okrągło rozczarowuje, zachowania nielogiczne też tu są. Jest też dużo bałaganu, przypadkowość panuje, owszem historia ma ręce i nogi ale zjawy niebardzo, zaś sama historia już w kinie była w horrorach nawet (było ich nawet kilka)
Oceniłam ten film na 6- a w klasyfikacji 'horrorów' to u mnie raczej wysoko...
zwykle jednak, kiedy 'po czasie' natykam się na jakiś tytuł, to 'przypominam' sobie o czym był, jakieś sceny... Najdalej po przeczytaniu opisu czy zobaczeniu kilku fotosów 'jestem już w domu', chociaż ogólny zarys 'wyświetla' mi się przed...
Ale jeśli już to dlaczego tak mało? :)Jak się ktoś zapyta momenty były to muszę odpowiedzieć ze tak ale nie za wiele. Na horror to trochę za słaby ,ale figura aktorki a raczej jej balony mają potencjał :) dobrze ze oglądałem go jako dobranockę bo dzięki temu szybciej zasnąłem. :) Jaka matka interesuje dziecko horrorami...
więcejOt, horror, który nie jest horrorem, zaskakujące zakończenie, które nie zaskakuje, klimat, którego nie ma i... Można by tak w nieskończoność. Film nieudany; po reżyserze 28 tygodni później spodziewałem się o wiele więcej. Tymczasem dostałem coś nieokreślonego: ni to baśń, ni to horror. Ciągnie się to w nie wiadomo...
Wydaje mi się ,że Hiszpanie powinni się skupić na uprawie truskawek i pomidorów a nie na robieniu filmów.
Przede wszystkim po obejrzeniu filmu pada sakramentalne pytanie : "Co to było?" lub "Gdzie tu sens?". Otóż na pierwsze pytanie można śmiało powiedzieć : nic. A na drugie : żaden. Gwoli ścisłości to nie jest horror. Oczekiwania są duże (Owen, Owen...), ba nawet spore, oglądając ten film w pewnym momencie złapać się...