ale po pierwsze to dwa zblazowane, pomarszczone dziadki, które już nawet do bawienia wnuków się nie nadają, a po drugie już raz ze sobą zagrali - w 2008 roku w filmie zawodowcy (Righteous Kill) i była to taka kupa, wyreżyserowana w dodatku przez beztalencie, a do tego polonofoba, że oglądać się tego nie dało.
Oglądałeś, że tak piszesz? Sądząc po treści, to zdecydowanie nie. Al Pachino zagrał bardzo dobrze, dla mnie i wielu innych widzów zdecydowanie rola Oscarowa. Ponadto tutaj reżyserem nie jest beztalencie i o to również się rozchodzi.
Al Pacino* oczywiście.
I nie raz ze sobą grali, ponieważ pojawili się wspólnie na planie w Gorączce oraz Ojcu Chrzestnym (chociaż tutaj nie mieli wspólnych scen).
te dziadki to powinny grac razem jak byli młodzi i zdolni.. a zaczęli grać jak byli starzy, pomarszczeni i mieli już lekko wyj##ne na wszystko.. i bilans ich wielkich aktorów w filmach razem to jest jeden dobry film (Gorączka) i dwa totalne badziewia nie-do-oglądania wyglądające jak kino klasy B (zawodowcy, irlandczyk)
niestety obejrzałem. dziadek deniro siedzi w kamizelce emeryta - wygląda na 90 lat i po 7 zawałach i maluje mazakiem trasę jaką będą jechać.. potem jadą z drugim dziadkiem Joe Pescim, który też jest stary i ledwo już nawet mówi - i tak wspominają jak to było w młodości - przez młodość mam na myśli udawanie, że są młodzi bo nadal są starymi dziadkami tylko z komputerowo wymazaną twarzą (wymazane zmarszczki). wygląda to okropnie, sztucznie i nie da się tego oglądać.. a dziadek udający młodość. tego się niestety nie da zagrać. starość tak. ale dziadek nigdy nie będzie skakał - czy kopał jak 30 latek. a cała ta historia jest nudna, idiotyczna i sztuczna jak ich twarze...
Historia jest akurat na podstawie książki, która opisuje życie Franka Sheerana jako gangstera i wydarzyła się naprawdę. Miej pretensje do życia, że pisze takie nudne i idiotyczne historie.
...jak już się spuszczasz nad duetem to pooglądaj "Gorączkę" dzieciaku, może coś zrozumiesz z dialogów.
spuszczasz to sie ty, i to nad dziadkami , ty geriatrio-lubie, geriartio-filu paskudny, fuj!