Wszyscy, którzy psioczycie tu na ,,Irlandczyka", macie absolutną rację. Naprawdę! Padam oto przed Wami na pysk! O, Mędrcy!!! O, Prorocy!!!... (Zupełnie nie rozumiem tylko, czemu te gambety z Akademi nominowały dziś ten debilowaty obraz do tylu Oscarów. To już nie mogli Was najpierw spytać?)
Choć jest to biografia to w sumie nie interesuje mnie jaka była prawdziwa historia związana z tym filmem. Jak dla mnie, mamy tu po prostu film o gościu pracującym dla mafii, który popełnił kilka efekciarskich, ale niecnych czynów, również na szczeblach politycznych. Miałem postawić 7-kę, ale w ostatniej chwili...
Oglądając "Irlandczyka" miałem czasem wrażenie, jakbym zasiadł do nowego sezonu serialu o zombie. Bo ruchy De Niro jak najbardziej zombie przypominają. Zwłaszcza, kiedy próbuje udawać dwudziesto, trzydziesto- latka. Niestety, ale odmłodzenie niemal osiemdziesięcioletnich aktorów wyszło wręcz fatalnie. Kłuje to w oczy...
więcej-1 w ocenie za kopanie sklepikarza xDD Serio to był festiwal żalu i rozpaczy, biedny De Niro się prawie wywalił, podczas gdy ja płakałem ze śmiechu.
Każda scena w tym filmie jest perfekcyjna.To co gra Pesci Pacino i De Niro to jest majstersztyk.Nie da się tego filmu oglądać jedząc kiełbasę.W tym filmie nie można przegapić ani sekundy.Mimo ,że pierwsza godzina jest trudna to im dalej tym bardziej szczęka opada na ziemię.Najlespzy film Scorsese absolutnie.Epizody...
dobre kino choć do arcydzieła sporo mu brakuje. Największą zaletą filmu jest oczywiście obsada. De Niro, Pacino, Pesci, Keitel. Coś wspaniałego! Trochę szkoda, że film nie powstał jakieś 20 lat wcześniej. Cyfrowe odmłodzenie twarzy aktorów wyszło nawet nieźle, ale ich sylwetki niestety zdradzają wiek. Film jest dość...
więcejNiestety jestem rozczarowany.Po pierwsze film ciągnie się niesamowicie,nic za bardzo się w nim nie dzieje.To byłoby jeszcze do zniesienia ale odmłodzony De Niro i Pacino to porażka.Zwłaszcza na początku filmu to przeszkadza,później idzie się przyzwyczaić.Lepiej wypada Pacino.Uwielbiam ich obu a De Niro to mój ulubiony...
więcejDawno tak dobrego filmu nie widziałem, genialne kreacje Roberta de Niro, Ala Pacino i Joego Pesci. Film pięknie pokazuje działania mafii włoskiej na przestrzeni lat i ich powiązania z niektórymi politykami. 10/10
Zamiast zachwycać się obsadą - co miałem w pierwotnym zamiarze - patrzę ze zgrozą na Dance Macabre . Który z nich pierwszy rozsypie się na planie - zmuszanie starych pierdzieli do grania takich ról jest nieludzkie..
No jakoś zmordowałam te 3 z hakiem godziny.
Najlepszym dowodem tego, że film był po prostu słaby jest fakt, że jego fabuła czy poszczególne sceny nie są tu wógle dyskutowane.
A przecież jest w nim sporo odniesień do rzeczywistych zdarzeń historycznych i czasu, jak choćby okres prezydentury J. Kennediego.
Jest też...
Nie widziałem za bardzo tego rozgraniczenia Frank młody i Frank dojrzały - ciągle jak dla mnie był stary - nie chodzi o charakteryzację ale o samą grę.
Super obsada - Russell jak dla mnie wygrywa. Ale właśnie spójność obsady - jak najbardziej wskazana w sumie - nie zadziałała u mnie w przypadku leciwych już jednak...