Dla zainteresowanych i tych którym film się podobał: po końcowych napisach następuje jeszcze jedna, dodatkowa scena długości 1 minuty.
Do Meksyku przyjeżdża agent (ten, którego Samuel L. Jakcson zostawił wcześniej u Iron Mana) i...
<Spoiler alert!>
wysiada z samochodu, i z wzniesienia patrzy na teren pustynny, w którym armia robotników wykopuje ogromny otwór w ziemi.
Wyciąga telefon i mówi: "Znaleźliśmy to".
Łaaaaaaaaaaał, ciekawe kogo wykopali, co zobaczymy w trzeciej części?
Jakiś znawca komiksów się może wypowie, cóż to może być?
Możesz ją obejrzeć tutaj. Co prawda nagrywał jakiś amator, ale zobaczycie o co przynajmniej chodziło :)
Po pierwszej cześci też jest taka scena. Zresztą napisy końcowe warto oglądnąć bo to sztuka sama w sobie :)
Często w ekranizacjach komiksów Marvel'a (i nie tylko) po napisach następuje jeszcze krótkie scenki. Dlatego zawsze warto poczekać. A co do filmu o Thorze to czekamy z niecierpliwością. Bo jak każdy ze składu Avengers będzie miał ''swój film'' to pewnie zrobią film o Avengers'ach co byłoby hitem jeżeli chodzi o filmy na podstawie komiksów.