PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=439523}
5,7 508  ocen
5,7 10 1 508
Isprinsessan
powrót do forum filmu Isprinsessan

Od samego początku wszystko mnie w tym filmie mnie irytowało:

1. dobór aktorów, przecież w książce jest napisane że Patrick ma 35 lat, Erica albo w tym samym albo młodsza a Ci Państwo to chyba grubo po 40 tce, (pomijam kwestie urody, bo to nie ma znaczenia Blomkvist też piękny nie był ale obsada szweckiej Milenium była dobrana bardzo dobrze)

2. Wiadomo, że filmy na podstawie książek nigdy nie będą idealne, i rozumie że Alex została znaleziona przez Erice a nie przez starszego pana bo po co wprowadzac dodatkowego aktora, ale wymyślanie że Alex wysłała list do Erici mnie osłabił juz na samym początku. Następna scena z rodzicami, dlaczego pominęli ten temat, że to oni ją zapraszają i proszą o pomoc a ona na ich prośbę angażuje się w śledztwo?

Scena spotkania Erici z Patrykiem...no jeżeli tak wygląda spotkanie po latach ludzi którzy się dobrze znali to ja nie wiem...
Czare goryczy przelał aktor grający Henryka...dziękuje dobranoc,

ocenił(a) film na 4
magikadeczar

W zupełności się zgadzam- dokładnie takie same mam wrażenia po dzisiejszym obejrzeniu tego filmu.
Henrik to miał być przystojny facet a nie taki mosiek jak w filmie, Erica miała być niezłą laską i powinna być młodsza jak również Patrick powinien być młodszy a to facet o 10 lat starszy.
Beznadzieja.... ksiązka lepsza.
Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie krajobraz, ale właściwie ma on najmniejsze znaczenie wśród tylu niedopasowanych scen w porównaniu z książką.

poison80

Wyobraź sobie że ta obsada gra przez następne 8 części a przynajmniej przez pierwsze 4 które są dostępne na zalukaj, ale nie mam zamiaru tego oglądać może kiedys amerykanie się wezmą za ekranizację.

ocenił(a) film na 4
magikadeczar

Niestety wątpię by amerykanie byli zainteresowani bo chyba wciąż Skandynawskie kryminały nie są zbyt popularne.... albo dopiero się zaczyna. (chociaż Larsson nieźle sobie radzi z popularnoscią więc mogę się mylić).
Wiem że aktorzy grają w większości ci sami, ale żałuję też tego że ekranizacja nie przedstawia się zbyt dobrze w porównaniu do książki.
Pozmieniane trochę scenki, dopowiedzenia do fabuły innych rewelacji które nie bardzo mi się podobały.
Raczej obejrzę resztę filmów z ciekawości, chociaż najpierw poczytam książki.
Jakoś straszliwie to mnie ten film nie zniechęcił bo co prawda nie jest to wierna ekranizacja ale oglądałam dużo gorsze filmy na podstawie książek :).

poison80

Zgadzam się w zupełności. Jak zaczęłam oglądać to tego malarza wzięłam za Patrika, a Patrika za Ernsta ;) Erika i jej siostra to jak dwie Panie ok 40 lat, a przecież Erika ma jeszcze urodzić dzieci za jakiś czas...Melberg - gdzie ta jego słynna zaczeska??? Alexandra ładna, ale jej siostra Julia miała być tą gorszą, brzydszą, mniej udaną a też z niej ładna dziewczyna, Henryk - jak go zobaczyłam to już wiedziałam że aktorów to chyba wybierali po ciemku,,,Jednak malarz przebił wszystko, w książce oblech na potęgę, a wg. mnie najlepszy z nich wszystkich ;)

ocenił(a) film na 3
magikadeczar

Rozumiem kolegę