W tym domu mieszkał Edgrar, który zamordował przed laty swoją rodzinę oraz wiele dziewczyn. Jak umarł "zawiesił" się w swoim domu. Nawiedzał ojców, kolejnych wprowadzających się tam rodzin i ich zabijał całe familie (naiwedzając ojca i przez niego zabijając resztę). Martwe "duchy" w tym domu nie mogły go opuścić, tkwiły tam, jak w jakimś śmiesznym wymiarze, dopóki się nie "obudziły". Lisa obudziła się, ponieważ Olivia znalazła jej naszyjnik w garażu (matka lisy obudziła się, jak znalazła ciuchy, brat, jak znalazł okulary). Olivia była w teraźniejszości i zauważyła, że jej ojciec się dziwnie zachowuje, prosiła Lisę o pomoc. Lisa chciała jej pomóc i dowiedzieć się o co chodzi w ogóle - dlaczego dni się powtarzają itd.
Z kolei Lisa przebudziła inną zabita niegdyś dziewczynę - tą z pierścionkiem. Możliwe, że inne duchy pobudziły inne duchy. I tak w końcu cała rodzina Lisy przebudziła się i mogła odejść z domu. Jednak dziewczyna została, żeby pomóc Olivii i razme z innymi przebudzonymi duchami tego dokonała.
Potem już opuściła dom Edgara - budzi się w dzień urodzin (a nie jak zwykle dzień przed) i żyje w nazwijmy to ..."niebie". (pyta się ojca co jest na zewnątrz - on odpowiada- wszystko co sobie wyobrazisz).