Istota
Splice
2009
Film ma strasznie zaniżoną ocenę. Moją wyobraźnie poruszył całkowicie. Oglądałem z zaciekawieniem i gdy już myślałem że końcówka mnie rozczaruje..To tu boom, końcówka była świetna. W dodatku niezłe efekty i Szpilman na ekranie :) Polecam wszystkim którzy lubią science fiction :)
Nie wiem czemu ale w tym filmie wzruszyła mnie tylko śmierć . . . kota. Najpierw się do niego przytulała , potem płakała jak jej go zabrała, a jak jej go oddała to go zabiła . . . :(
w paśmie z Rekinem widmo, Megawężem, Atakiem zabójczych mrówek czy innymi "perełkami". Tak nieudolny, że aż śmieszny.
Jeżeli podobał Wam się film "Mucha" z 1986 roku to "Istota" też powinien się Wam spodobać...
To tyle - zachęcam do obejrzenia tego filmu !
Może ktoś zwrócił uwagę, że Dren najpierw "wykopulowała" naukowca, a potem - jako samiec - zgwałciła jego partnerkę. Czyli dziecko, które pojawia się w zakończeniu (jeszcze w brzuszku) będzie może łączyło genotypy wszystkich trojga. Co powstanie? Nadczłowiek?
Nie jest wybitny ale solidny, według mnie warto go obejrzeć i nie sugerować się jego oceną, byłem bliski pominięcia tego filmu czytając komentarze i widząc słabą ocenę, ale że było parę głosów mówiących że to całkiem dobry film to machnąłem ręką i obejrzałem, nie straciłem czasu.
Po pierwsze, ludzie! Oznaczajcie spoilery! Po drugie, beka z ludzi, którzy straszą, że "źli naukowcy" zrobią coś podobnego
jak w tym filmie. Rozumiecie pojęcie fikcji? Pamiętacie historię z radiową adaptacją "Wojny światów", kiedy Amerykanie
rzeczywiście uwierzyli, że Ziemia została zaatakowana przez Marsjan?
Nie...
Wątki sci-fi momentami naciągane, fabuła chwilami nudnawa, ale ogólnie film uważam za wartościowy. Daje do myślenia i to więcej niż sugerowałby główny wątek pt. "zabawy w p. Boga źle się kończą". To taki film, który - jeśli ktoś zrozumiał - trudno tak po prostu zapomnieć. Polecam, ale nie dla relaksu.
Adrien Brody i Sarah Polley to genialni aktorzy którzy mieli okazję zagrac w ARCYDZIEŁACH FILMOWYCH jak ''Pianista'' ''Z Dystansu'' ''Życie ukryte w słowach'' no cóż zdarzają się również wpadki,upadki w swej burzliwej karierze aktorskiej na co niezbitym dowodem jest ich obecnośc w tej produkcji.Miałem nieodparte...
pewne rzeczy nie powinno się bawić tak jak w zabawę pana Boga .;) temat już ma swoją historie
długa od pierwszego Frankensteina czy nowszych jak Mucha z 1956 oraz jego lepszy remake ;) co
do filmu trochę przekombinowany momentami.. ale nie nudził ciekawa postać istoty w średnim
stadium pozniej przekształcenie...
potem niestety zmienia się w typowe hollywoodzkie straszydło klasy b o pseudo-filozoficznym zakończeniu z
cliffhangerem jak z godzilli. Szkoda bo jakby do końca poprowadzili w tym samym tonie wątek eksperymentów na kodzie
genetycznym i uczuć/świadomości wyniku tego eksperymentu mógł być to film wybitny. niestety za...
