To jedna z tych bajek które oglądałem w dzieciństwie i siedziały mi gdzieś głęboko w pamięci, nie pozwalając o sobie zapomnieć. I wreszcie nie dawno ją znalazłem, przypomniało się wszystko. Przede wszystkim GENIALNA muzyka! Jestem miłośnikiem muzyki filmowej i o ile w większości filmów nie zwracam uwagi na piosenki...
Jako dziecko potrafiłam obejrzeć tą bajkę z 3 razy dziennie! Pamiętam, że bardzo podobały mi się piosenki.
bajka zostawiła mi ślad w pamięci mimo że mam 20 lat nadal pamiętam jak scena ślubu ryła mi banie
. chętnie bym znowu obejrzała te bajkę ale niestety nie posiadam już jej taśma się przerwała od
kasety :(
Muzyka psychodeliczna, niesamowita idealnie się wpasowała w tę bajeczkę. Momenty w
którym dziadzia w pomarańczowej pelerynie gra i jak fasolka rośnie w góre, coś pięknego!
Dziś przewijałam do tych momentów z kilkadziesiąt razy. <3
...czego nie ma już w komentarzach, ale muszę! Nie ma bardziej psychodelicznej i mrocznej bajki! Będę już puszczała swoim dzieciom, kiedy będą niegrzeczne hehehe:) Poza tym genialna muzyka, szkoda tylko, że nie mogę do niej trafić. Pozostaje mi słuchać jej wyrywkowo na youtube. Najlepsza wersja Jasia z fasolą ze...
Ta bajka była dziwna.
Tak naprawdę to mnie trochę przerażała jak byłam mała.
Zwłaszcza ta scenka ślubu ... i ta muzyczka kiedy Jaś pierwszy raz widzi księżniczkę ...
ciary :))
nigdzie nie mogę znaleźć ani tego filmu, ani muzyki. a tak bym chciała po kilku latach znów obejrzeć tę bajkę. gdy byłam mała wręcz nie można mnie było odkleić od telewizora :)
Obejrzalam bajkę pierwszy raz, odkąd video wkręciło mi taśmę z kasety;]
Jestem zszokowana... ten film jest strasznie mroczny. Pod koniec tylko Jack się cieszył, choc nawet nie powinien, bo już nigdy nie zobaczy tej księzniczki... Ja nie wiem, czemu ja się tego filmu nie bałam... ten olbrzym... nadal czuje taki dziwny...