Najfajniejsza scena filmu, to ta, w której Samuel jackson gra zdziwionego trupa. Poprostu wyczes :-)
Bardzo dojrzały film w,bądź co bądź,skromnym dorobku Tarantino.Może już nie tak powalający z nóg, jak "Reservoir Dogs" czy "Pulp Fiction",ale to wciąż jest Tarantino.Nota-10!
Parafrazując Wypowiedź Ruuda Gullita to bardzo sexy film. I wcale nie mam na myśli akcji na linii De Niro JJ. Leigh. Lekko rozleniwiony, zakrecony klimacik z lat 70 - tych. To działa.
dobry film.
praaawie tak dobry, jak "pulp fiction".
kreacja ordell`a zrobiona przez
samuel l. jackson`a jest majstersztykiem.
chocby scena jak ordell szuka max`a
i mowi do sluchawki:
-"break up the beepernumber,nigger"
to jest SZtuka!!!
polecam goraco!!
CY
/jack
wręcz archaiczny to film (w stylu lepszej "GLORII" Johna Cassavetesa), ale warto dla BRIDGET FONDY oglądającej swego tatę, PETERA w telewizji.
No i dla niezawodnego MICHAELA KEATONA i jego cyrkowych wygłupów ze wskakiwaniem na krzesło w sali przesłuchań.
To jednak za mało, by wystawić filmowi pozytywną opinię....
Na równi z Django i może Kill Billem, ale ten jest zdecydowanie najmniej Tarantinowski, ale i tak dobry.
W mojej opinii jest to zdecydowanie najsłabszy film Quentina, powiedziałbym nawet, że trochę mi się dłużył.
końcówka prawdziwa porażka!!! Tak przewidywalna, że aż w oczy szczypie. Film miał duży
potencjał ale spaprano go koncertowo.
Zwykły film jakich na pęczki. Do tego nudny. Przyzwoity ale nic poza tym. I ci bohaterowie, jakieś łajzy życiowe i kryminaliści. Faktycznie, jest się tu kim jarać i ekscytować ich losami. Tylko po co?
Bohaterowie filmu Presidio podobali mi się znacznie bardziej a to była tylko prosta rozrywka. I sam film Hyamsa w...
Jestem fanem pana Tarantino, jednak za ten film tak wysoka nota nie jest na miejscu. Poza
momentami, dialogi nie wciągały w trans, brakowało dynamiki z Pulp Fiction czy Bękartów Wojny...
bardzo słaby, jak na możliwości Tarantino, film. Poza tym główna bohaterka strasznie działała mi na
nerwy (nie jest to...
Większość czytających ten komentarz będzie pewnie zdziwiona, rozbawiona, w skrajnym wypadku
obrażona... dla mnie ten film to rekompensata po Pulp Fiction, którego po dziś dzień nie potrafię w
zgodności z odczuciami nazwać lekkim i zabawnym kinem. "Jackie Brown" zafundował powtórkę z
tego co +Tarantinowe (mięso,...
Rozwaliło mnie jak Ordell gadał Deniro że prócz Melani i innych lasek ma taką jedną 19sto letnią Sherondę dziewczynę z wiochy która wyrwała się dzięki niemu do "Holywood" A później ta scena w galerii jak przychodzi Sheronda do Jackie i przedstawia się i je te placki :D Po prostu mistrzostwo, Tarantino to mistrz :D...