Czy widzicie podobieństwo od strony fabularnej? Tam też mamy schemat: młody nieudacznik-marzyciel chce zdobyć uznanie środowiska oraz serce energicznej i niezależnej dziewczyny, która w przeciwieństwie do niego ma dobrą rękę do fachu, którego on chciałby się nauczyć. Jego życie zmienia się dopiero dzięki przyjaźni ze zwierzęciem, które dla środowiska, w którym chłopak się obraca jest śmiertelnym wrogiem. Twardzi i doświadczeni weterani podziwiają go, ale zaczynają nim pogardzać, gdy odkrywają tajemnicę jego nagłych sukcesów. Oczywiście, na końcu chłopak wygrywa i udowadnia swoją wartość, choć nie bez pewnej straty (w "Ratatuj" restauracja zostaje ostatecznie zamknięta przez sanepid, ale Linguini trafia za to do lokalu Antona Ego).