Czy Pan Muszyński napisał choć jedna recenzje bez zdradzania fabuły? Czy choć raz mogę przeczytać recenzje na tym serwisie by mnie zachęciła do obejrzenia filmu? A nie za każdym razem czytajac czuje ten strach- czy za dużo się nie dowiem. No chyba, że recki czyta się po obejrzeniu filmu, może czegoś nie wiem.