PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331014}

Jak wytresować smoka

How to Train Your Dragon
2010
7,9 314 tys. ocen
7,9 10 1 313859
7,9 67 krytyków
Jak wytresować smoka
powrót do forum filmu Jak wytresować smoka

Jestem świeżo po seansie.

Rozkładają mnie komentarze w stylu "słabe dialogi".... Ludzie... litości.

Uważam, że film jest rewelacyjny, a oto dlaczego:

1) Film nie jest z założenia komedią. Są za to elementy komediowe. Widziałem w oryginale, nie wiem, jaki jest polski dubbing, ale teksty typu: "Keeping this much raw Vikingness contained? There will be consequences!" dowodzi, że film jest również dopracowany w warstwie tekstowej. Jeśli ktoś potrzebuje "tekszczenia" non-stop i tylko przez ten pryzmat ocenia film, to znaczy, że ma wąski horyzont (przepraszam od razu ludzi o wąskich horyzontach i sugeruję poszerzać).

2) Dwa przesłania jakie od razu się nasuwają to: 1) wartość i istota przyjaźni i 2) destrukcyjna natura ludzka i niszcząca moc uprzedzeń i zabobonów, a także istota lęku i agresji wynikających z niewiedzy. Jeśli spojrzeć na te zagadnienia (mówię o p.2.) pod kątem historii ludzkości i okropieństw, jakie ludzie sobie nawzajem czynili, podsycanych uprzedzeniami, to już mamy ogromny walor edukacyjny. Promowania takich wartości jak przyjaźń nie muszę chyba uzasadniać ani bronić.

Weźmy do tego takie akcenty, jak
- ślepe zapatrzenie w autorytet rodziców i tradycję, choćby nie wiem, jak były absurdalne i głupie (wyświęcanie tradycji trąci fundamentalizmem, a tradycja często jest szkodliwa i hamuje zdrowy postęp cywilizacyjny).
-umiejętność mówienia "przepraszam", bez względu na pozycję w hierarchii społecznej, i umiejętność przyznania się do błędu, i - odwrotnie - potrzebę słuchania tych, którzy wg nas nie mogą mieć nic mądrego do powiedzenia, a faktycznie mają - tutaj należy spojrzeć na problem również jako na relację i kontakt z własnym dzieckiem i dystans do samego siebie (lub jego brak)
-szacunek do zwierząt - nie każdy go ma, a jest to przesłanie bardzo ważne. Poznaj, pielęgnuj, żyj w harmonii, bo nie jesteś sam na tej planecie.

Poza tym co do uwag w stylu "amputowali mu stopę - film nie dla dzieci" - znów moim zdaniem trochę histerycznie. Film na pewno nie jest dla najmłodszych ze względu na pewne sceny przemocy - stąd też zalecenie PG - parental guidance - czyli nadzór rodzicielski.

Co do amputacji, tak się składa, że jeśli będzie się robić z niepełnosprawności temat tabu i nakreślać ją jako koniec świata, to dziecko może później w przypadku okaleczenia przeżyć większy szok niż potencjalnie mogłoby. Należy oczywiście uczulać dziecko na niebezpieczeństwo i dbać, by mu się nic nie stało, ale oswojenie niepełnosprawności jest bardzo ważną rzeczą. Takie dziecko nie traktuje niepełnosprawnych rówieśników jak trędowatych, nie czuje się w ich towarzystwie nie zręcznie, a samo w przypadku niepełnosprawności - widząc, ze można z protezą cieszyć się życiem mimo wszystko - nie załamie się i przyjmie los odważniej.

Tyle, jeśli chodzi o przesłanie. Poza tym, jak mówiłem - dialogi dopracowane, fajne. Ten film nie sili się na nic, ten film ustanawia standard dla następnych filmów, do jakiego poziomu mają równać, a poprzeczkę ustawia wysoko. To, że się nie sili, jest wynikiem ogromnego wysiłku twórców, którym udało się zawrzeć przesłanie - ale bez moralizatorskiego kiwania palcem, z lekkimi dialogami, wzruszającymi scenami i prześwietną animacją i ujęciami, które naprawdę wbijają w fotel.

Dziękuję za uwagę.

ocenił(a) film na 10
itakiowaki

PS. "niezręcznie" miało być:)

Przy okazji - film bardzo zgrabnie otwarty i zamknięty narracyjnie.

ocenił(a) film na 10
itakiowaki

Dobrze napisane :) Właściwie w kwestii amputacji ( powinno być SPOILER :) ) nie ma sensu oburzanie się na twórców za brutalność, zwłaszcza, że nie jest to jakoś drastycznie pokazane, a prawdziwe, tradycyjne bajki nie są przesłodzone, ale pokazują prawdę o życiu, często nawet brutalną, ukrytą pod przebraniem fantastyki, jak na przykład baśnie braci Grimm ( oryginalne, nie te "ugrzecznione").
Ja dodałabym jeszcze, jak już wspominałam w innej dyskusji, ciekawą kreację głównego bohatera - Czkawkę, który ma dystans do siebie oraz innych, nie zachowuje się jak "heros" i dosyć ironicznie komentuje rzeczywistość wyspy Berk ;) No i oczywiście, jak wspominało już wielu filmwebowiczów, wspaniała postać Szczerbatka :)

ocenił(a) film na 10
annas_filmweb

A dziękuję, dziękuję:) Smoczysko też mi się bardzo podoba:)) Słodziak:) Do tego łączy w sobie pewne cechy, których próżno szukać u ludzi, jakąś taką pozytywnie naiwną szczerość i bezkompromisowe oddanie.

ocenił(a) film na 10
itakiowaki

Nie ma za co :) Powiedziałabym, że smok jest nie tylko słodki, ale potrafi być też groźny i dostojny:)

ocenił(a) film na 9
annas_filmweb

O taaak, jak na te jego oczka popatrzę to bym go tak przytulił, że bym go zgniótł. xD

ocenił(a) film na 10
neo256

Raczej to gdyby on Cię przytulił, to by zgniótł ;)

ocenił(a) film na 9
annas_filmweb

Swoją drogą. ;P

itakiowaki

W pełni popieram. Oglądałem film zarówno w wersji oryginalnej, jak i polskiej (Bluray) i muszę się z tobą w pełni zgodzić. Po filmie nie spodziewałem się niczego specjalnego. Przyzwyczaiłem się już do animacji rodzaju "Shrek", czy "Madagaskar". A tu, spotkała mnie miła niespodzianka i film trafił do moich ulubionych. Próbowałem złożyć jakąś sensowną wypowiedź, ale muszę przyznać, że nijak by to się miało do twojej wypowiedzi. Może to dotrze do tych "bojaźliwych", co tak się martwią o "brutalność", nie zważając, iż ta otacza dzieci z każdej strony - nie mówię o telewizji, ale życiu codziennym. Jeśli dziecko ma 7 lat i nie spotkało się z przemocą, to chyba nie mogło żyć na tej planecie...