Ja na przykład. Wiedz, że czuję dokładnie to samo. Od kilku dni odurzam się tym: http://www.youtube.com/watch?v=_5N3q68e7OQ

Ahh popieram takie odurzanie się w 100% :)
Przesłuchałam już wszystkich piosenek tyle razy...

Miałem dokładnie to samo przy tym kawałku, choć uwielbiam w zasadzie całą ścieżkę dźwiękową z tego filmu :)

Faktycznie John Powell postarał się niesamowicie.

Zgadzam się ze wszystkimi tutaj ;) jeszcze w żadnej bajce animowanej nie odnalazłem tak epickiej muzyki ;) do tego fabuła i cały klimat filmu sprawiają, że mam odczucie jakby to nie była zwykła bajka, a film stworzony wręcz dla ludzi dorosłych.

Albo może po prostu przećpałem się już tym filmem i pisze brednie ;) widziałem go kilka razy i non stop go sobie powtarzam

Haha :D
te "nowoczesne" bajki niestety chyba są dla dorosłych... dzieci wolą jakieś głupoty z większą ilością krwi...

Polecam "Jak ukraść księżyc" jeśli chodzi o bajki dla dorosłych :P

Ja też nie widziałem w żadnej animacji takiej muzyki i jestem równie jak Ty nakręcony na punkcie tego filmu i soundtracku :)