To jest film animowany raczej dla dzieci. O smokach. Chyba poprawność historyczna nie jest tu najważniejsza... Btw, nie wiem co złego jest w jedzeniu hamburgerów, sam nieraz się na jednego skuszę.

No dobrze, ale chyba nie szkodzi dac w filmie dla dzieci cos co nie jest stereotypowe...

Oczywiście, że nie. Ale z drugiej strony w tego typu produkcjach pewne stereotypy są potrzebne. Postacie złe muszą być brzydkie, dobre - piękne, Indianie muszą mieć pióropusze, ninja czarne piżamy a Wikingowie hełmy z rogami. Wszelkie odchyły od tego mają uzasadnienie fabularne. Targetem filmu są są dzieci, a im dzięki takim stereotypom łatwiej zorientować kto jest kim. Poza tym taka fikcja historyczna zawsze wygląda efektowniej na ekranie, niż prawda...

oo cos sie zmienilow w podrecznikach od historii?

??