Po prostu rewelacja! Chyba najlepsza bajka, jaką kiedykolwiek oglądałam. Pierwszy raz widziałam ją, gdy zgubił się mój ukochany kot. Byłam zrozpaczona, więc tato puścił mi ,,Jak wytresować smoka''. Po oglądnięciu pogodziłam się ze stratą kotki, powrócił dobry humor. Na szczęście rano się znalazła =)
Bajka wspaniała. Główny bohater bardzo naturalny, pomysłowy, widz od razu go lubi. Nocna Furia po prostu idealna - śmieszna, łada.. w sumie nie ładna, tylko słodka. Ten jej pyszczek... Po prostu super.
Bajka pomysłowa, świetna animacja, z morałem, aby nie ocieniać książki po okładce - po pierwsze - ojciec Czkawki oraz ludzie z wioski sądzili, że syn jest słabowity, nędzny, tchórzliwy, że do niczego się nie nadaje. Okazało się zupełnie inaczej. Tak samo z Nocną Furią i innymi smokami może wyliczając tego olbrzymiego pod koniec.