A ja nic takiego nie zauważyłam. :P Jak na razie bardzo mi się ten film podoba.
Masa prymitywnych dialogów występuje u Ciebie , w twoich dennych wypowiedziach, bez tła logicznego myślenia. Lepiej idz kleić pierożki , a nie zanudzać farmazonami.
Moim zdaniem ten film odbiega od typowego stylu DreamWorks, nie zauważyłam żadnych scen, które usiłowały być zabawne, całość ma raczej poważny klimat. Ten styl jednak także mi się podoba, to ma być wzruszająca, ciekawa opowieść z przesłaniem, a nie jakaś komedia. To nie świadczy o tym, że film jest słaby : ) Po prostu ma inny styl : )
Przepraszam za moje ostatnie słowa, nie napisałeś, że film jest słaby :D Wcześniej czytałam kilka innych tematów i musiało mi się coś pomylić. Tak czy inaczej to, że film nie jest zabawny, nie oznacza, że ma kiepskie dialogi :D
I jest to jedna z cech za którą cenie ten film. Nie jest przesycony humorem jak to ostatnio bywa w filmach animowanych. Humorystyczne treści są bardzo dobrze wyważone.
Bo jesteś zacofany i nie rozumiesz pojęcia "Nie śmieszny, a pouczający"? Nie dziękuj, lubię uświadamiać ludzi
Ależ pierniczysz. Twoje głupie dogadywanie nie sprawi, że ten film stanie się lepszy. Był po prostu słaby. Czas się z tym pogodzić, po męsku przyjąć to na klatę, a nie próbować wciskać komuś, że jest inaczej.
Wiesz, nie chodzi mi o dogadywanie, niestety nie zarabia się tym. Jeżeli już mówisz a, trzeba powiedzieć. b. A więc Telewidzu, dlaczego ten film nie przypadł Ci do gustu? Chodzi Ci ogólnie tylko o dialogi? A muzyka, animacja? Chciałbym po prostu znać Twoje zdanie, jeżeli sądzisz, że jest to słaby film. Kto wie, może również zmienię zdanie
Chodzi mi o dialogi i całą fabułę. Są filmy/animację które po prostu mnie potrafią zainteresować ,a są i takie które mnie nie wciągają. Nie narzucam jednak innym swojego zdania. Podoba Ci się no to luz. Na pewno wśród moich ulubieńców znajdują się animacje które Tobie nie pasują.
Masz zupełną rację. Dowodem na to może być zakończenie. Amputacja nogi? Tego w DreamWork jeszcze nie było. Mnie to przeraziło, choć nie było mocno podkreślone. Jestem ogromnie ciekawa, jak zareaguje na ten film ośmioletnie dziecko.
Osobiście uważam, że twórcy nie mieli na celu zrobienie tego filmu w charakterze komedii takiej jak "Shrek", a raczej jest to film o przyjaźni, nie między ludzkiej, ale miedzy człowiekiem, a zwierzęciem.
Dokładnie. I o tym, że warto postępować zgodnie z tym, co się samemu uważa za słuszne, a nie tak, jak wszyscy inni - że trzeba mieć własne zdanie i samemu obserwować świat, a nie biernie podążać za tłumem. Poza tym film pokazuje też, że zanim się kogoś zaatakuje należy spróbować go zrozumieć, że można szukać innego rozwiązania niż rozwiązanie siłowe. Myślę, że to bardzo wartościowy film dla dziecka, zwłaszcza biorąc pod uwagę amputację nogi. W kreskówkach rzadko poruszany jest temat kalectwa, a myślę, że trzeba o tym mówić do dzieci - że nawet jeżeli ktoś nie ma ręki czy nogi to nie znaczy, że jest inny, gorszy. Trzeba uczyć tolerancji i akceptacji. Pomimo braku nogi Czkawka nadal pozostał tym samym, wesołym chłopcem : )
Mnie wciągnął i jest przeuroczy <3 Jakoś nie potrzebowałam na tym filmie śmiać się jak głupia z dialogów, to chyba nie ten typ. Fabuła, postacie, przesłanie bierze górę i jak dla mnie to ogromny plus. Nie każda bajka ma rozkładac dialogami.
Jak chcesz prymitywny humor to włącz carton network a nie bierz sie za ekstraklase,bo to za wysoka liga dla ciebie
Akurat dialogi w tym filmie są na fajnym poziomie ,a do tego w końcu pojawia się humor nie tylko wynikający ze słów ale zachowań czego zazwyczaj w animacjach dreamworks się nie uświadczy. To nie jest zwykła animacja komediowa jakie zazwyczaj podaje nam ta wytwórnia tylko film animowany który dotyka jakichś problemów. (gdyby nie charakterystyczna animacja można by stwirdzic że to wspólna produkcja Disneya i Pixara).
Ja tam nie widzę jakiejś wielkiej różnicy pomiędzy DreamWorksem a Pixarem. <-- Wrrrrrrróć chociaż jak by się tak przyjżeć to może.