Dlaczego nie było Happy Endu? Dlaczego chłopiec musiał zosta kaleką?
A dlatego, że to nie jest przeciętna historyjka z happy endem, tylko coś oryginalnego i szokującego. Nie wiem, czy czasem w książce Czkawka nie miał nogi, ale moim zdaniem to zakończenie było niesamowite i na ogromny plus.
Nie ma co trzymać się schematów, to jest wyjątkowy film :) A utrata nogi tylko pogłębia przyjaźń i więź między smokiem a tym chłopakiem. Szczerbatek również jest kaleką.
"A dlatego, że to nie jest przeciętna historyjka z happy endem".
Jak nie jest? :D Właśnie jest. A to, że stracił nogę nie jest szokujące, tylko wręcz pozytywne. W tym filmie została przyjęta taka a nie inna konwencja. W tym świecie, gdzie przyszło żyć Czkawce takie stracenie nogi to było coś mega super. Cały film była mowa o tym, że ten najdzielniejszy wiking, co ich szkolił stracił rękę i nogę. I wszyscy go szanowali. Mali wikingowie wręcz marzyli chociaż o małej bliźnie po walce.
To, że chłopaczek stracił nogę spotęgowało jeszcze wrażenie, że naprawdę stał się wielkim bohaterem.
"A utrata nogi tylko pogłębia przyjaźń i więź między smokiem a tym chłopakiem. Szczerbatek również jest kaleką".
Dlatego tak bardzo czekam na dwójkę. To będzie cudowny film, dużo lepszy od jedynki.
Mi też się podoba że jest co innego ale i tak mimo wszystko czegoś mi brakowało w tym zakończeniu. Mam straszny niedosyt, może to dla tego że sam film był bardzo krótki. Coś mi diabelnie w tym zakończeniu nie pasuje ale nie wiem co. Muszę czekać na 2 cześć...