PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331014}

Jak wytresować smoka

How to Train Your Dragon
2010
7,9 314 tys. ocen
7,9 10 1 313869
7,9 67 krytyków
Jak wytresować smoka
powrót do forum filmu Jak wytresować smoka

Uwielbiam tę bajkę pomimo że mam lat trzydzieści, oglądałam ją już kilkanascie razy i niezmiennie mnie wzrusza. Mogę powiedzieć ze z wielu bajek które lubię ta jest ulubiona.

Kiedy widzę nocną furie widzę koty, ktoś miał świetny pomysł żeby tego smoka obdarzyć kocimi ruchami i kocim charakterem ;)

użytkownik usunięty
marinella

Takie było założenie reżysera, który chciał by ten smok był wyjątkowy. Polecam dodatki dołaczone do filmu :)

ocenił(a) film na 10
marinella

To właśnie ta kotowatość Szerbatka najbardziej mnie rozczuliła. Tym mnie kupił, że tak to ujmę : )
Strasznie żałuję, że zobaczyłam JWS dopiero w ostatnie święta Wielkanocne. Jak cudownie byłoby iść na to do kina. Ech...

ocenił(a) film na 9
marinella

ja miałam wrażenie, że twórcy wykorzystali i kota jak i psa. Na przykład, kiedy strzyże uszami, albo siada, wygląda wtedy identycznie jak mój pies.

ocenił(a) film na 10
marinella

jest nawet jeden smok, który mruczy:) Bardzo mi się podoba to kocie podobieństwo:)

ocenił(a) film na 10
annalicja

Poza tym, jeśli ktoś był zdeterminowany i znalazł opowiadania Cressidy Cowell to tam towarzyszem naszego niezrównanego szermierza jest smok z gatunku Straszliwiec Straszliwy. Mały pyrtek siedzący na ramieniu. Nocna Furia została stworzona specjalnie na potrzeby filmu przez scenarzystów i efekt wiemy jak wygląda.

marinella

Szczerze - nienawidzę kotow i marzę aby każdy pitbull rozdarł je na strzępy ale fim kocham...

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

http://www.chiaroart.com/image/cache/data/_imgs/01MUD/4015550-500x500.jpg tylko tyle mam do powiedzenia :P
ewentualnie jeszcze myśl Oskara Wilda "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.”

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

Jeżeli ten twój pitbull nie będzie zostawiać codziennie "śladów" w zimie na chodniku przed moim domem, tylko nauczy się korzystać z kuwety, to proszę bardzo niech se robi co chce. Na razie w rozgrywce koty-psy obstawiam koty.

asztan

Szczęśliwie ma kojec i pół hektara ogrodu oraz kawałek lasu aby się wyszaleć - nie ma wstępu do domu i nie zostawia sierści na meblach jak koty.

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

Źle się wyraziłam - chodziło mi ogólnie o psy, bo niektóre (jak wspomniany powyżej) mają szczęście i nie szkodzą nikomu, prócz właścicielowi, ale (szczególnie w miastach) ludzie wprost uwielbiają trzymać owczarki niemieckie lub inne psy większego kalibru w kawalerce i potem widać (szczególnie w zimie), że uważają cały świat za toaletę dla ich pupili. Pod względem wyglądu i zachowania się nie sprzeczam, to kwestia gustu, ale to naprawdę niesmaczne i nieprzyjemne, kiedy idąc chodnikiem muszę wpatrywać się w ziemię, bo inaczej spotka mnie przykra niespodzianka. Koty załatwiają się do kuwet i to właściciel po nich sprząta, a psy w zimie załatwiają się w odśnieżonych miejscach. Nie dziwię im się, to tylko zwierzęta, ale właściciele mogliby coś z tym zrobić. Czasami mam wrażenie, że pupil przewyższa inteligencją właściciela...

asztan

Zgadzam się w 200 % - uwielbiam psy - miałem 2 rottweilery, dobermana, obecnie pitbulla - ale naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć absolutnego braku krytycyzmu ludzi hodujących/wyprowadzających duże obronne psy w środku aglomeracji miejskiej, często bez smyczy lub kagańca - przez takich idiotów mój synek boi się psów, bo jak miał 3 czy 4 latka kilka takich bydląt na niego skoczyło w trakcie jego spaceru, jeden wilczur nawet go przewrócił - właścicielka tłumaczyła że jej pupil kest łagodny i chciał tylko się pobawić - myślałem że choć jest kobietą to dam jej w mordę - z całym szacunkiem - moje psy też były łagone ale DO DOMOWNIKÓW - jak szedłem z nimi na spacer przez łąkę czy las i ujżałem z daleka nadchodzących ludzi - natychmiast brałe je na smych i zakładałem kaganiec - pies to zwierzę z dużym ładunkiem agresji i instynktem obrony swojego stada - gwałtowny ruch czy głośne zachowanie może oebrać jako zagrożenie i zaatakować...
PS Obecnie mieszkając w mieście psa nie mam - uważam że trzymanie go w 4 ścianach to po prostu męczarnia dla dużego psa, a na yorka jakoś nie mam ochoty. Jak synek będzie chciał to mu kupię żółwia...

ocenił(a) film na 10
RogerVerbalKint

To miło, że się zgadzamy, a z tym żółwiem to po prostu mnie rozwaliłeś :).