Właśnie skończyłam oglądać film. Nie mam ochoty oceniać go kategoriami: dobry/zły. Nie lubię ckliwych romatycznych filmów. W tej chwili to wszystko jest nieważne. Ważne jest to, że fim wywołuje emocje. Duże emocje. Od bardzo dawna nie zdarzyło mi się płakać na filmie. Płakać na zdecydowanie większej części filmu. Płakać, a nie 'uronić łzę' . Niesamowicie wzruszający, ściskający wręcz gardło momentami! Nie wiem czy miłość istnieje. Wiem, że w tym filmie uczucie to, było pięknie pokazane. Niewątpliwie film zmusza do chwili refleksji nad ulotnością chwili, kruchością życia.
Żyjmy tak, żeby nie żałować, czerpiąc radość z każdego dnia i spieszmy się, spieszmy...! :) Banalne? Lecz czemu czasem tak ciężkie do zrealizowania? Czasem chyba zbyt łatwo zapominamy...
Film zdecydowanie godny uwagi!
Jak cudownie powiedziane. Zgadzam się z tym, że film był przepiękny i miłość była w nim tak ukazana zdecydowanie godny polecenia film (mimo iż nie lubię jak się film nie kończy happy endem ale ten był naprawdę dobry).
Rubina83 pięknie podsumowałaś film zgadzam się z tym w zupełności no i wierzę że miłość istnieje, nie ja to wiem i że może być tak piękna jak w tym filmie.
Jeśli pragniesz uronić jeszcze parę łez to polecam Ci 'A Walk to remember" po Polsku 'Szkoła Uczuć" (choć tłumaczenie tytułu jest dość dziwne)
Z pewnością Ci się spodoba jeśli Pragniesz zobaczyć naprawdę silne uczucie .... Mam 23 lata jestem facetem a poryczałem się jak ze przeproszeniem baba ;p