z reguly nie lubie filmow o wspolczesnym swiecie i calym tym wyscigu po kariere bo w takich filmach niewiele jest o uczuciach a jak jest to przedstawione w sposob szablonowy i tak jakos nieciekawie. Ale ten film zaliczam do swoich ulubionych. PO jego obejrzeniu doszlam do wniosku ze wlasciwie w tym calym naszym dzisiejszym gownianym swiecie tez mozna byc szczesliwym i spotkac partnera z ktorym mozna by spedzic reszte zycia.Ehhhh czasem ta moja naiwnosc mnie przeraza...