Kocham ten film... Chociaż wydaje mi się, że jest najpogodniejszy i najmniej "ryjący czachę" ze wszystkich 10 filmów Bergmana pokazywanych w muranowie :> właśnie dostałam wydanie na DVD i obejrzałam, tradycyjnie rycząc... ach ta Ingrid :> chociaż nie jest to moim zdaniem jej najlepsza rola, to i tak ją uwielbiam