Bergman opowiada o emocjach skrywanych przez lata. Cierpienie zostaje na długie lata kaleczy nas na całe życie , jednoczesnie wpływając na innych. By uwolnić się od niego trzeba wyrzucić cały żal na winnowajce. Ten jednak nie zawsze może sobie z tym poradzić. Poczucie wewnetrznej doskonałośći niszczy bo widzi sie tylko siebie nie zwazajać na uczucia innych. W końcu przchodzi moment ,w którym nas rozliczą z występków i egoizmu. Najważniesze co dalej i tu jest odpowiedz na którą odpowiedzić musi każdy z nas. Dobre psychologiczne kino o człowieku i o cierpieniu siedzącym w nas .