Bławut to, co najlepsze w swoich dokumentach, przeniósł na obszar fabuły.
Widać troskę o bohaterów, miłość do człowieka, wielką nadzieję.
Niby to film o ostatnich chwilach życia, o ludziach starych, niedołężnych,
szykujących się na śmierć, którzy już najlepsze lata mają za sobą, ale to
jeszcze nie wieczór... Nie można się poddawać, trzeba korzystać z życia do
końca.
Dialogi powalają. Takich tekstów w polskim kinie dawno nie było. Leżałem i
kwiczałem trzymając się za brzuch. Co za fantastyczny humor!
Aktorzy, aktorzy, aktorzy... to w końcu im złożony hołd. Na ekranie: Jan
Nowicki, Beata Tyszkiewicz, Roman Kłosowski, Danuta Szaflarska, Irena
Kwiatkowska, Nina Andrycz itd. itd... w roli młodego pokolenia m.in. Sonia
Bohosiewicz. Prawdziwy koncert gry.
Dodaję do ulubionych.
Zdecydowanie najlepszy polski film roku 2008.
Ja też jestem na tak!!!Film nastroił mnie bardzo pozytywnie,pokazuje,że każdy wiek ma swoje uroki,że na starość możemy przeżywać jeszcze miłe chwile:) Film super,aktorska śmietanka,świetny scenariusz i reżyseria.Wzbudza mnóstwo emocji...na przemian łzy i śmiech.Dla mnie najlepszy polski film ostatnich lat. Oczywiście mój ulubiony:)