Ta naciągana forma musicalu nie miałaby miejsca, gdyby ona nie została obsadzona do tej roli. Zmarnowany potencjał filmu.
A co ona jest winna? Dostała badziewną rolę (jak wszystkie w tym filmie), zagrała jak mogła. Pomysł musical-szaleństwo dramat-rzeczywistość to był dobry pomysł, tylko realizacja była koszmarna
Nie trawie tej kobiety. Gra zawsze tak samo. To bylo zetkniecie dwoch swiatow. To nie moglo sie udac. Joker (lub pseudo j. ) mroczny a tu gaga z cała swoja szmira. Bosz, ze nie da sie tego odzobaczyc :)
Akurat Gaga zagrała całkiem dobrze, Nie jej wina, że te wątki musicalowe były tam po prostu zbędne
Gaga podpisała kontrakt zanim scenariusz był skończony, dodatkowo pomysł z musicalem nie był wymysłem dla niej. Wystarczy obejrzeć wywiad z Philippsem, powiedział, ze kiedy postanowili, ze będą sceny muzyczne wtedy szukali odpowiedniej aktorki i trafiło na nią. Duzy udział w tym, ze postawiono na musical ma sam Phoenix ponieważ on wyszedł z tą inicjatywą bo mu się przyśniła druga część jako musical.
oczywiście, że nie. Ale szerzenie dezinformacji w internecie jest właśnie tak proste, jak założenie wątku na filmwebie.