Pierwszy joker został zainspirowany taksówkarzem i królem komedii, a drugi – seryjnymi mordercami, takimi jak Dahmer i Manson. Za kratami to po prostu chorzy ludzie przemykający wśród innych więźniów, a na zewnątrz media przedstawiają ich jako mitycznych psychopatów. Romantyzuja ich, aby zbrodnie, które popełnili stały się kolejnym tematem na film. Ten film tego nie robi. Nie odpowiada nam mitów. Mówi stanowczo dość. To są chorzy samotni ludzie i pozostawmy ich tam za kratami. Tam jest tylko smutek i śmierć. Z czasem, kiedy ludzie przetrawia ten film to ma szansę stać się kultowym niczym Blade Runner, który na początku był odebrany podobnie. Ludzie liczyli na zabawne żarty, a dostali ciężki dramat psychologiczny w barwach nowoczesnej pop kultury.