Dla mnie 7/10 film dobry, ale nic więcej, mam wrażenie, że film już przed premierą był tak pompowany, że to zawyżyło jego ocenę, ale np. na metascore i rottenie ocena średnia jest adekwatna, największy plus to główna rola- bezsprzecznie wybitna, ale sam film, jak i sam Joker, są jacyś tacy nieciekawi, zrobili z Jokera słabego, nieśmiesznego bohatera, który nie wywołuje tego przerażenia strachu, brak mu takiego pazura, werwy- nie taki powinien być Joker.

zgadzam się w stu procentach

Zgadzam się. Mnie też jakoś nie powalił.

popieram

Powiedział typ, co ocenia Avengers jako arcydzieło... Tam to dopiero rewolucyjne rozwiązania fabularne.

''fabularnie nic nowego'', najwyższa ocena na koncie Avengers XD XD XD

Fajny film, można zobaczyć, po kilku miesiącach się o nim zapomni.

Osobiście podoba mi się podejście niektórych filmowców do tematyki komiksowej. Mam tu na myśli zwłaszcza Jokera i Logana (Logan trochę bardziej mi się podobał). Niemniej robienie kina superbohatera kiego w taki sposób mnie zadowala. Za dzieciaka byłem ogromnym fanem amerykańskich komiksów ("łykałem wszystko co wydawał TM Semic w Polsce) ale robienie bezsensownych i infantylnych filmów jak Avengers mi nie leży. Za dużo efektów, kolorów, szybkich ujęć i za mało fabuły. Tu mamy ciekawy film pod względem fabuły, chociaż trochę przewidywalny. Natomiast Joaquin Phoenix to świetny aktor i tu też dobrze zagrał. Zinterpretował tę postać inaczej niż jego poprzednicy, na dobrą sprawę ten film wcale nie musiałby nazywać się "Joker, nawiązywać do komiksów i pokazywać Gotham City. To mógłby być film o każdym zwykłym psychopacie, ale może w tym tkwi urok, że można obejrzeć go jak zwyczajny film a nie tysięczną część serii o facetach w rajtuzach i pelerynie którzy wyszli na ekran z kart komiksów. Nie jest to może na razie kultowy film (po latach może będzie przypominany jak "Lśnienie"), ale jest wystarczająco dobry jak na produkcje ostatniej dekady. Duży plus za świetne zdjęcia