PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=810167}

Joker

8,3 321 507
ocen
8,3 10 1 321507
7,0 63
oceny krytyków
Joker
powrót do forum filmu Joker

Jak dla mnie Phoenix zrobił coś, czego nie zrobił żaden inny aktor do tej pory - jego Joker jest postacią z krwi i kości. Nie jest tylko symbolem szaleństwa/anarchii, nie jest karykaturą, nie jest dopełnieniem Batmana. Jestem szczęśliwy, że przyszło mi żyć w czasach, gdzie film o przeciwniku gościa przebranego w kostium nietoperza może spokojnie zaliczać się do najlepszych filmów, jakie dane będzie mi obejrzeć :]

ocenił(a) film na 9
TlicTlac

Poza jedną sceną, nic drastycznego w filmie nie było, by ludzie "musieli się przygotowywać"

użytkownik usunięty
Synaisthesis

Raczej dwoma scenami.

ocenił(a) film na 10
BlakJoint

Tak, mialam to samo odczucie!! Joker w koncu stal sie taki realny

ocenił(a) film na 10
BlakJoint

Praca Ledgera nie poszła na marne. On wprowadził Jokera na wyższy poziom, a Phoenix zrobił z niego, nie bójmy się tego powiedzieć, prawdziwą ikonę kina.
Stwierdzenie, że nie byłoby tego filmu bez świetnej roli Heatha nie jest na wyrost, przynajmniej ja, na gorąco, tak myślę.
Może nie jest to wprost hołd Joaquina wobec Ledgera, ale to pięknie się dopełnia, przynajmniej w moich oczach.
Kto był lepszym Jokerem; Joaquin czy Ledger, kiedyś zaczną pytać i snuć wywody.
Heath Phoenix, przynajmniej w moich oczach, wspaniała rola w obu dziełach.

Ian99

Dokładnie tak! Joaquin czasem nawet naśladuje chód Ledgera, co mi zupełnie nie przeszkadza. Jak dla mnie to Oscarowa rola Phoenixa

ocenił(a) film na 8
szudas

Powalczy z Bradem Pittem za ''Once uppon ...''. Można już obstawiać u buków ;)

mati0397

A nie za Ad Astra? :)

ocenił(a) film na 8
AndersonS

Według mnie lepsza rola u Tarantino

ocenił(a) film na 10
mati0397

Ale joker to rola pierwszoplanowa. Pitt to rola drugoplanowa

ocenił(a) film na 8
RM_Wieslaw

Słuszna uwaga,mój błąd

mati0397

idealnie by było gdyby Phoenix dostał Oscara za rolę pierwszoplanową, a Pitt za drugo i tym samym dwóch klasowych aktorów otrzymałoby swoje pierwsze statuetki (oczywiście wiem, że Pitt jedną już ma, ale za produkcję) :)

ocenił(a) film na 10
rvaart1123

Mi się bardziej Di Caprio podobał u Tarantino. Jakby ktoś miał powalczyć z Phonixem to właśnie Leoś.

ocenił(a) film na 9
RM_Wieslaw

Pitt to pierwszoplanowa razem z DiCaprio. Nie wiem skąd masz takie pomysły.

ocenił(a) film na 9
Alex_Tyler

Tarantino go wystawi do Oscarów jako drugi plan.

ocenił(a) film na 9
PMRock

Tylko ze względu na większe szanse do statuetek, jednak obie role były pierwszoplanowe. Często się robi ten zabieg, żeby zgarnąć Oscary w kilku kategoriach.

ocenił(a) film na 9
Alex_Tyler

No tak jasne, Pitt miał nawet bardziej pierwszy plan, ale jak napisałeś, robią to by mieć szansę na dwie statuetki, a i tak nie wykluczone, że nie będą mieć żadnej bo konkurencja w tym roku wśród kategorii męskich będzie ogromna.

ocenił(a) film na 9
AndersonS

raczej powalczy Brad Pitt i Joaquin Phoenix za pierwszoplanową (Ad Astra i Joker)

mk34

Banderas też może powalczyć chociaż liczę na Joaquina lub Brada

ocenił(a) film na 9
skuter1998

no Banderas za Ból i Blask możeeee ale mi się tam nie podobał jakoś bardzo

ocenił(a) film na 5
mk34

Nie wiem jak kogokolwiek mogl zachwycic Ad Astra. Ladna ( bo tez nie widze rewelacji w zdjeciach ) wydmuszka ale za same zdjecia oskarow sie nie dostaje. Bo tresci to tam praktycznie nie bylo.

ocenił(a) film na 9
andrea_paolo_nigro

no nie wiem, a Grawitacja z Sandrą Bullock? :D

ocenił(a) film na 5
mk34

wiesz co zaryzykowalbym stwierdzenie ze juz Grawitacja byla lepszym filmem od Ad Astra
Ale to taka osobista opinia ;)

ocenił(a) film na 8
andrea_paolo_nigro

Ten Ad Astra dobry film?

ocenił(a) film na 5
Sol1987

powiem tak ładne obrazki ale historii ten film nie ma żadnej... przynajmniej w moim odczuciu. pierwszy raz przysypiałem na sali a poszedłem naprawdę wypoczęty na ten film i z dobrym nastawieniem

ocenił(a) film na 10
mk34

ad astra jest cieniutki

ocenił(a) film na 8
AndersonS

O matko, tylko nie ten gniot

mati0397

Oscara dostanie John Rambo za rolę Sylvestre Stallone w filmie '' Ja chcę nagrać Cobre 2''...

mati0397

Według mnie Dicaprio może się włączyć w walce po oskara

ocenił(a) film na 9
mati0397

Nie zapominajmy o Irlandczyku. De Niro też się może włączyć do gry za pierwszy plan. Dużo pozytywnych opinii (ba, same opinie, że to arcydzieło) jest na temat filmu jak i gry Roberta.

ocenił(a) film na 9
szudas

To będzie zacięta walka o Oscara.

ocenił(a) film na 10
Ian99

Ciężko uniknąć porównań obu Jokerów od Ledgera i Phoenixa. Obie kreacje są wybitne, jedna do tego stopnia, że po części doprowadziła odgrywającego ją artystę do śmierci. Niemniej jednak według mnie Jokera ś.p. Ledgera i tego od Phoenixa nie da się porównać. Ten pierwszy był szaleńcem, Panem Anarchii wykorzystującym najlepszych swoich przeciwników do swoich celów i sprowadzającym ich do swojego poziomu. Joker Phoenixa to po prostu chory psychicznie człowiek pragnący zostać zauważonym, który miał marzenia, rozbite jak szkło przez bezwzględny, materialistyczny i dążacy do ideału świat. W świecie Jokera Phoenixa nie było miejsca dla takich jak on - dla chorych z marzeniami. Gotham takich deptało, nawet ci najszlachetniejsi (w każdym filmie o Batmanie) z Gotham, czyli Wayne'owie. Joker Ledgera był szaleńcem, który manipulował otoczeniem, Joker Phoenixa człowiekiem chorym, który w przypływie szaleństwa stał się ikoną dla szalonych i dotkniętych niesprawiedliwością z rąk pozornie ułożonego i sprawiedliwego świata. Ta sama postać, ale dwie różne koncepcje i kreacje i dwóch aktorskich geniuszy za nimi. Nie da się powiedzieć kto zagrał Jokera lepiej, bo to byli dwaj inni Jokerzy.

ocenił(a) film na 10
moscallica

Jak "tamtego Jokera" rola doprowadziła do śmierci?

moscallica

" jedna do tego stopnia, że po części doprowadziła odgrywającego ją artystę do śmierci " ale bzdura

ocenił(a) film na 9
Ian99

Bzdura. Musze Cie rozczarować, ale Phoenix w wywiadzie wyraźnie podkreślił, że z Jokerów widział tylko tego Batmana od Burtona (Nicholson)gdy miał 15 lat..że celowo nie oglądał, żeby się niczym nie sugerować gdyż chciał stworzyć postać całkowicie autorską, "uczłowieczoną" wolną od przedstawień i koncepcji Marvelowskich. Pozdro

ocenił(a) film na 9
everyman84

yyy, ale Batman to DC

everyman84

czyli mając 15 lat już wiedział że będzie grał Jokera za 30 lat? Bo ja nie wierzę że się nie skusił na wcześniejsze części.

ocenił(a) film na 9
h4r

Dlaczego nie? Nie każdy musi być fanem Batmana.

ocenił(a) film na 10
Ian99

Przecież Joker Phoenixa jest zupełnie inny od tego Ledgera i, szczerze mówiąc, przerósł ogromnie wszystkich innych Jokerów. Porównywanie tych dwóch jest jak dla mnie obrazą dla wybitnej roli Phoenixa. Wiecie, nie tylko Ledger istniał, a jego rola tak bardzo przyćmiewająca znowu nie była. W przeciwieństwie do nowego Jokera.

Dragon_Niszczyciel

No nie,gra Ledgera była wybitna tak bardzo, że jako postać drugoplanowa wybił się się na ten pierwszy plan (hipnotyzująca wręcz,czekało się tylko na to, aż ukaże się na ekranie). I to sprowadza się do tego, że Phoenix miał dla siebie cały film,w którym mógł pokazać pełne spektrum aktorskie/i obłędu. Ledgerowi nie było to dane.

ocenił(a) film na 9
aqusia

W pełni popieram.

aqusia

Spoko, ale liczy się efekt końcowy. Phoenix jest lepszy.

Drake01

Każdy ma prawo do swojej opinii. Mroczniejszy Joker w wydaniu Ledgera jak dla mnie i wielu innych jest no 1.

aqusia

W takim razie odbieram tobie i wielu innym prawo do własnej opinii. Teraz już nic możesz zrobić, by obronić Ledgera.

Drake01

HA HA HA.

ocenił(a) film na 10
Ian99

piękna sprawa ja również widzę dopełnienie oraz podprogowy hołd,,ujęcia zza pleców gdy kamera idzie za jokerem,scena gdy jedzie w radiowozie i przede wszystkim gdy patrzy jak wszystko płonie ( watch the world burn ) coś pięknego a moment zejścia po schodach tanecznym krokiem i muzyka w tle ( ta po piosence rock n rollowej ) to już jest czysta poezja

ocenił(a) film na 8
BlakJoint

Dokładnie,Joker grany przez Jacka Nicholsona była jedynie negatywnym charakterem a postaci wykreowane przez Heatha i Joaquina nadały dodatkowego kolorytu.

ocenił(a) film na 8
BlakJoint

Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na fakt, że to nie Arthur Fleck zabił rodziców Bruce'a Wayne'a, ale jeden z uczestników zamieszek, i to on, nie Arthur, bedzie w kojenych opowieściach Jokerem, którego znamy jako antagonistę Batmana. Arthur jest zatem jedynie źródłem inspiracji dla fanatyka, który w przyszłoścj stanie się "właściwym" Jokerem. Jednak różnica między tymi dwoma postaciami jest radykalna i ma ogromne znaczenie.
Arthur to chory, wrażliwy i zagubiony człowiek, który pod presją ogromu zła, które go spotyka, schodzi na drogę przemocy, ale głównie to on sam staje się ofiarą własnej przemocy (nawiązanie do taksówkarza Scorsese). Nieoczekiwanie popełnionymi zbrodniami zyskuje sobie rzesze wielbicieli, którzy jednak zdają się nie mieć pojęcia na temat rzeczywistej osobowości Jokera, są zafascynowani jedynie efektami jego działań, czyli zabójstwami, nie zwracając uwagi na ich rzeczywisty motyw (słabość, choroba psychiczna, obłęd). Można więc to odczytać jako przekaz, że zło, które będzie uosabiał późniejszy, "właściwy" Joker, ma swoje źródło w ignorancji, czy też w skrzywionym i niezrozumianym obrazie rzeczywistości. Podobnie zresztą jak każdy fanatyzm, nie tylko ten z gatunku fikcji.

ocenił(a) film na 9
drapichrust3

Skąd w ogóle pomysł, że to Joker zabił rodziców Batmana? Nie jestem wielkim znawcą komiksów, ale wydaje mi się że wszystkie źródła podają, że był to właśnie przypadkowy przestępca. Chyba tylko w Batmanach Burtona była taka sugestia, ale tam Joker nie nazywał się Arthur Flack tylko jakoś inaczej. Dlatego teza że Pheonix nie jest właściwym Jokerem jest błędna, właśnie to on jest właściwym Jokerem.

ocenił(a) film na 8
mirek0490

No tak, ja się wychowałem na wersji Burtona, która nie pozostawia wątpliwości co do tej kwestii.

ocenił(a) film na 8
drapichrust3

Chyba, że nawet w tej kwestii pamięć mnie zawodzi?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones